|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:30, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
spitygniew napisał: | potem wypadło "ł", więc to pewnie wydłużenie zastępcze.
|
wzdłużenie zastępcze ? W Psałterzu floriańskim roi się od form czasownika mółwić i rzeczownika mołwa, zdarzają się też formy pochodne omółwienie, wymółwienie, smołwa, wymołwa, zmółwić, ale jest to zabytek nader podejrzany jeśli chodzi o ortografię.
Podobno w słowackim było (jest ?) : mluva, ale mlúviť
Ech, gdyby był Timpul, to by się go spytało o (południowo?)śląskie mołwa.
Tak się zastanawiam, czy ros. partykuła 'мол' - 'ponoć, niby'* pochodzi od молвить (od jakiej formy ?)
*w moim - zaiste ciekawym - słowniku ros.-pol. dodano jeszcze: 'powiada, pada'
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pią 8:13, 14 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
laszlo
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śląskie
|
Wysłany: Wto 18:09, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: |
Podobno w słowackim było (jest ?) : mluva, ale mlúviť
Ech, gdyby był Timpul, to by się go spytało o (południowo?)śląskie mołwa.
Tak się zastanawiam, czy ros. partykuła 'мол' - 'ponoć, niby'* pochodzi od молвить (od jakiej formy ?) | W dialektach zachodnich jest 'mołwa' (w tych samych, gdzie jest i czołrnoł trołwa'). W tych zaś, gdzie mamy 'czałrnał trałwał', absolutnie nie mam pojęcia, czy jest 'mołwa' czy 'mowa'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:21, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Henryk Pruthenia napisał: | dlaczeho jest "jaszczur" (prasłowiańskie było chyba aščerъ, jeśli dobrze pamiętam) a nie jaszczór? |
A czy 'jaszczur' musi pochodzić od aščerъ ? Może tu sufiks -'ur jak w wyrazach takich jak wilczur, kocur. Co ciekawe Brueckner podaje dla 'jaszczur' znaczenie 'myszka'.
Materiał staropolski w XV w. aż do XVIII wykazuje formę 'jaszczor' (z -or jak w gąsior, kaczor ? )
Hm... oboczność o : u - zwł. w sufiksach - częsta ( np. pol. czarnuch - słc. černoch)
Być może współczesna 'jaszczurka' to wynik krzyżówki owego pierwotnego 'jaszczura' ze stpol. 'jaszczerzycą / jeszczerzycą' (z kognatami w innych słowiańskich).
Kontaminacją tłumaczy się pożyczkę pruską z polskiego : estureyte 'jaszczurka'
BTW : a co prawią o szczurze ? Bo tak przyszło mi na myśl, że gdyby istniał dajmy na to *ješčur, iščur to łacno by się w (i-)szczura abo jaszczura odmienił.
W chorwackim znalazłem štur na pewien gatunek salamandry - Candata salamandrina (nie znalazłem polskiej nazwy), štur golemi - salamandra olbrzymia.
W słoweńskim ščurek na 'karaczana'.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Śro 11:23, 11 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Śro 17:53, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
W ogóle ja słyszałem dwie etymologie "jaszczura" - jedna, że to od jaskini (to Brueckner), a druga, że to pożyczka z języków tureckich (gdzieś w necie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Czw 10:46, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Według Rady Językowych Padalców (RJPadalec) niemieckie "ü" zapisuje się w polskim jazyku jako "eu", a nie "ue". I tak to wg mnie wielka głupota, bo powinno być "iy" (Tak! Palatalizujące y!), anie jakieś srosie panosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:34, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Henryk Pruthenia napisał: | Według Rady Językowych Padalców (RJPadalec) niemieckie "ü" zapisuje się w polskim jazyku jako "eu", a nie "ue". I tak to wg mnie wielka głupota, bo powinno być "iy" (Tak! Palatalizujące y!), anie jakieś srosie panosie. |
Skąd ta sensacja? Znalazłem ue na oficjalnej stronie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BartekChom dnia Czw 11:54, 12 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Czw 11:41, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Skąd? Bo [brwɛknɛr] przeczytałem. I nie wiedziałem o co chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henryk Pruthenia dnia Czw 11:42, 12 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:56, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ojej. Znalezłem właśnie pisownię ue. I taki jest powszechny standard. Podobno kropeczki pochodzą właśnie z gotyckiego e, które przewędrowało nad literę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hapana Mtu
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warsina, Weneda
|
Wysłany: Czw 12:16, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
spitygniew napisał: | W ogóle ja słyszałem dwie etymologie "jaszczura" - [...] druga, że to pożyczka z języków tureckich (gdzieś w necie). |
W tureckim jest ejderha (na polski rozum: eżdercha) jako "smok", co osobiście obstawiam na pożyczkę irańską (jakoś tak wrażeniuję, że głoska ż nie jest nazbyt rdzenna dla tureckiego). Na obrót po węgiersku smok to sárkány (n.p.r.: szarkań), co w mądrych książkach jest wymieniane jako pożyczka turkijska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Czw 14:32, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Według Rady Językowych Padalców (RJPadalec) niemieckie "ü" zapisuje się w polskim jazyku jako "eu", a nie "ue". I tak to wg mnie wielka głupota, bo powinno być "iy" (Tak! Palatalizujące y!), anie jakieś srosie panosie. |
RJP najwyraźniej nie rozumie, że większość ołówków i długopisów bez problemu obsługuje znaki z umlautami, a większość użytkowników komputerów ma w dupie jak RJP każe im ubezdiakrytykawiać niemieckie nazwiska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
laszlo
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śląskie
|
Wysłany: Czw 16:18, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tam zawsze piszę 'ü'. Chyba jestem dziwny.
BTW Jak zapatrujecie się na wplatanie do zdań po polskiemu, wyrazów/nazw własnych w obcej pisowni? Ostatnio koleżanka spytała się, co aktualnie czytam. Napisałem: "Kończę 'Psie serce' Михаилa Булгаков, a potem (...)". Uznała, że jestem pretensjonalny i się wymądrzam o_O
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:53, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
laszlo napisał: | BTW Jak zapatrujecie się na wplatanie do zdań po polskiemu, wyrazów/nazw własnych w obcej pisowni? Ostatnio koleżanka spytała się, co aktualnie czytam. Napisałem: "Kończę 'Psie serce' Михаилa Булгаков, a potem (...)". Uznała, że jestem pretensjonalny i się wymądrzam o_O |
Taa, a Maŭ Cetuñ zapisujesz ideogramami Han?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:59, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Snobizm i tyle. Gdybyś czytał w oryginale chociaż...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
laszlo
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śląskie
|
Wysłany: Czw 23:03, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Milya0 napisał: | laszlo napisał: | BTW Jak zapatrujecie się na wplatanie do zdań po polskiemu, wyrazów/nazw własnych w obcej pisowni? Ostatnio koleżanka spytała się, co aktualnie czytam. Napisałem: "Kończę 'Psie serce' Михаилa Булгаков, a potem (...)". Uznała, że jestem pretensjonalny i się wymądrzam o_O |
Taa, a Maŭ Cetuñ zapisujesz ideogramami Han? | Nie mam zamiaru czytać nic z [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 14:06, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Henryk Pruthenia napisał: | Cytat: | A w "mówić" mamy "ó" dlatego, że w stpol. było to "mołwić", potem wypadło "ł", więc to pewnie wydłużenie zastępcze.
|
Українська мова. Choć:
Halina Łozko napisał: |
Tak na przykład Mychajło Dragomanow uważał, że "jazycznyćkyj" oznacza narodowy, krajowy (czyli rodzimy dla narodu)20. Metropolita Iłarion wypowiada inną myśl: według swej etymologii oznaczało ono właśnie "cudzą wiarę" (pierwotnie cudzy "język"), czyli to, co u Greków i Rzymian "barbarzyńca" (cudzoziemiec). Słowniki staroukraińskiej mowy XVII wieku ustalają znaczenie słowa "język" jako "naród" |
Język stał się narodem, a mowa z polskiego? |
Mi się wydaje, że tu winne może być to ukraińskie "wawczenie".
молва > мовва > мова
Ale mogę się mylić. Może to faktycznie pożyczka polska.
Swoją drogą, chyba tylko polski używa słowa "mówić" w tak szerokim znaczeniu. Inne języki mają: rzec, g(o)worzyć, kazać itp.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Śro 14:10, 18 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|