Forum Conlanger Strona Główna Conlanger
Polskie Forum Językotwórców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Partykuła "czasownikowa", i inne moje pomysły
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Lingwistyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
golem




Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:52, 30 Mar 2009    Temat postu:

Kolejne pytanie: Czy zaimki wskazujące, bądź oznaczające wspomnianą uprzednio rzecz lub osobę (anaforyczne, jak sądzę Smile) mogą pełnić w zdaniu podrzędnym rolę zaimków względnych? W języku angielskim jest taki zaimek ("that"), ale nie wiem, czy nie jest to przypadkowa zbieżność, odziedziczona po pragermańskim...

Pomożecie Wink?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Wto 6:03, 31 Mar 2009    Temat postu:

Ja osobiście nie widzę z tym problemu. W większości języków forma względna pochodzi chyba albo od form wskazujących (jak angielski) czy pytających (jak polski), więc równie dobrze może być taka sama jak zaimek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
golem




Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:20, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Wpadł mi do głowy pomysł wykorzystania w słowotwórstwie mojego konlangu zwarcia krtaniowego. Mogłoby się ono pojawiać przy tworzeniu nowego wyrazu, gdyby na styku jego elementów sąsiadowały ze sobą spółgłoska dźwięczna z bezdźwięczną. Dzwięk ten mógłby również rozdzielać spółgłoski dźwięczne i bezdźwięczne wewnątrz zdana, na styku dwóch wyrazów, lub (jak ktoś mi już to zaproponował w tym temacie) rozdzielać samogłoski na styku wyrazów. Później w procesie ewlolucji języka, mógłby on zaniknąć, pociągając za sobą zmiany fonetyczne wewnątrz istniejących wyrazów.

Co o tym sądzicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kmitko




Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:11, 01 Kwi 2009    Temat postu:

A ja dzisiaj wpadłem na pomysł mocno udziwnionej mowy. Otóż wymyśliłem język słowiański, który:

- zachowałby samogłoski nosowe,
- wszystkie samogłoski byłyby identycznej długości,
- samogłoski przednie uległyby stwardnieniu,
- posiadałby liczbę pojedynczą, mnogą i nieliczne, archaiczne formy liczby podwójnej,
- 11 (!) wzorów odmiany czasownika,

Jak myślicie, czy taki język jest w ogóle prawdopodobny Wink?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Śro 20:28, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Zdaje mi się to zupełnie nienaturalne. Samogłoski nosowe w słowiańskich szły chyba w kierunku dyftongizacji z /u/, więc język taki musiałby zachować takie dziwactwa jak /ɔ̃w̃/, co jest raczej niemożliwe w fonotaktycznego punktu widzenia. Poza tym, 11 wzorów odmiany? Daj spokój.

Może jeszcze ubezdźwięczniać /v/ zarówno pro- jak i regresywnie, albo mieć formy rodzaju żeńskiego zakończone na twarde spółgłoski jak "c" czy "sz"? To by było dobre.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vilén
Gość






PostWysłany: Śro 21:49, 01 Kwi 2009    Temat postu:

kmitko napisał:
- zachowałby samogłoski nosowe,

…jak kaszubski czy połabski.

Cytat:
- wszystkie samogłoski byłyby identycznej długości,

…większość słowiańskich tak ma.

Cytat:
- samogłoski przednie uległyby stwardnieniu,

Samogłoski stwardnieniu?

Cytat:
- posiadałby liczbę pojedynczą, mnogą i nieliczne, archaiczne formy liczby podwójnej,

…typowe dla wielu słowiańskich.

Cytat:
- 11 (!) wzorów odmiany czasownika,

Nie wiem jak w słowiańskich, ale np. taki francuski ma ich o wiele więcej – czasami się nawet uważa, że większość w nim czasowników jest nieregularna.

Cytat:
Jak myślicie, czy taki język jest w ogóle prawdopodobny ;)?

Oczywiście, jak widać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:52, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Paweł Ciupak napisał:

Cytat:
- samogłoski przednie uległyby stwardnieniu,

Samogłoski stwardnieniu?

pewnie chodzi o przejście do szeregu tylnego.
Ciekawie to widać w słowackim kiedy miękkie ę przeszło w dyftong ia, albo polski przegłos ě > ia (wiara) Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Czw 9:49, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kmitko




Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:29, 02 Kwi 2009    Temat postu:

No właśnie o polskim myślałem, nie znacie się na żartach Wink.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:08, 02 Kwi 2009    Temat postu:

hm..z powyższego jasno widać, że polski jest raczej mało prawdopodobny, wręcz (praktycznie biorąc) niemożliwy...
na twoim miejscu bym go nie tworzył, jeśli nie chcesz być traktowany jak nieuleczalny fantasta, ktory nie ma bladego pojęcia o koniecznościach dziejowych lingwiszczyzny Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Czw 10:11, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Czw 19:23, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Ktoś nie załapał żartu na Prima Aprilis Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
golem




Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:13, 15 Kwi 2009    Temat postu:

Ostatecznie zdecydowałem, że nie stworzę jednego conlangu, ale całą ich rodzinę, wywodzącą się od już prawie przeze mnie opracowanego pra-conlangu Smile. Oczywiśce, naturalne języki rozwijają się w jakimś środowisku, w towarzystwie innych języków, dlatego planuję również conworld, oraz parę innych rodzin językowych... ale o tym innym razem. Jestem na etapie obmyślania "drzewa genealogicznego" moich conlangów (tych ergatywnych i analitycznych, choć nie wiem, jak mi to ostatecznie wyjdzie) . W związku z tym mam pytanie: czy podczas rozwoju dwóch niespokrewnionych ze sobą języków, używanych na tym samym obszarze, zmiany dźwięków są dzielone między tymi językami (tzn. takie same zmiany przebiegają w tym samym czasie w obu językach), czy oba języki pozostają pod tym względem raczej samodzielne?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Artaxes




Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aryanam Vaej

PostWysłany: Śro 10:19, 15 Kwi 2009    Temat postu:

W ramach upodabniania się do siebie - chyba tak jest :wink: , tzn. mogą być te same, ale nie muszą. Jeśli chcesz, porównaj białoruski i ukraiński z polskim i rosyjskim.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
golem




Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:30, 18 Kwi 2009    Temat postu:

Zastanawiam się, czy nie wprowadzić w prajęzyku prawa fonetycznego, polegającego na redukcji nieakcentowanego e do szwy. Mogłoby ono charakteryzować wszystkie rdzenie wielosylabowe, ( akcent w moim pra-conlangu przypada na pierwszą sylabę z lewej), oraz powodować alternacje rdzeni w złożeniach

Kod:

aman+set -> amansət


Późniejszy zanik szwy spowodowałby dodatkowe alternacje w słowie pochodnym, zacierając jego pochodzenie.

Co myślicie o moim pomyśle? Czy, aby takie prawo było prawdopodobne, musiałoby zależeć także od innych warunków, czy wystarczy przesunięcie akcentu?

Dalszy rozwój tego przykałdowego słowa przebiegałby tak:
Kod:
amansət>ama:nst
lub
amansət>ama:ns


Dodatkowe pytanie: Który scenariusz byłby bardziej prawdopodobny? A może oba byłyby wystarczająco realistyczne? Oczywiście, ostatecznie wprowadzę jeden, ale jeśli ten drugi nie będzie dopuszczalny, to w ostateczności będzie to ten pierwszy...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez golem dnia Sob 23:18, 18 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
golem




Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:27, 24 Kwi 2009    Temat postu:

Oto wersja beta tabelki ze zmianami fonetycznymi w trakcie rozwoju mojego prajęzyka i jego języków potomnych: [link widoczny dla zalogowanych]

Wasze opinie mile widziane Smile. Zwłaszcza te dotyczące prawdopodobieństwa poszczególnych zestawów... a w ogóle, to krzyczcie, jak tylko zobaczycie jakiś błąd Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
golem




Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:08, 29 Maj 2009    Temat postu:

Czy ma sens współwystępowanie w języku oddzielnych przypadków wskazujących na powód, cel i/lub przyczynę, jak casualis czy casualis-finalis oraz benefactive, z przypadkami obrazującymi ruch w kierunku i od strony , czyli z lativem i ablativem?
Pytam, bo ponoć języki indoeuropejskie utożsamiały relacje przyczyna-skutek, lub cel działania z rzeczywistym ruchem w jakimś kierunku, i nie jestem pewien, czy przy występowaniu odzielnych przypadków wskazujących na kierunek ruchu istnieje logiczny przymus utożsamiania ruchu z określaniem przyczyny i skutku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Lingwistyka Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin