|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Pon 11:01, 28 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Vilén napisał: |
Może pierwszym w Polsce katowickim wieżowcem był Drapacz Chmur, ale mi się za to zdawało, że pierwszym w Polsce wieżowcem była warszawska PAST-a ;p. Ew. Prudential, zalezy od jakiej wysokości uznać coś za „wieżowiec”. |
Wiem tyle, że ten katowicki był pierwszą w Polsce konstrukcją o szkielecie stalowym, poza tym chodziło mi o chronologię użycia nazwy. A tak w ogóle, żeby dziś uznać budynek za "drapacz chmur", musi mieć on co najmniej 500 stóp, więc tak trochę naciągamy. ;p
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez spitygniew dnia Pon 11:07, 28 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:48, 28 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | Belgrad to dwa wyrazy (przymiotnik w krótkiej formie i rzeczownik), który zrosły się w jeden, z Stargardem mogło być podobnie. |
Myślę, że najpierw doszło tu do zrostu, a potem do wypadnięcia samogłoski łączącej. Moim zdaniem zagrały tu jakieś czynniki akcentuacyjne, a być może pomorskie wzdłużenie samogłoski w tym drugim wyrazie (gărd -> gārd).
BTW : Oprócz Stargardu Szczecińskiego Star(o)gardu Gdańskiego, istniał też Stargard Wagryjski (dziś : Oldenburg).
Na Ukrainie i w Rosji również panują postacie z "połkniętym łącznikiem" :
[link widoczny dla zalogowanych] (pol. Nowogród), [link widoczny dla zalogowanych] (por. węg.Visegrád, cz. Vyšehrad, stpol. Wyszegród / Wyszogród (ob.: Fordon) ) oraz znany z latopisów Звенгород = Звенигород (por. stpol. Zwnigród (ob.: Żmigród)).
Cytat: |
Zaś Lenin to żaden rzeczownik, więc zestawienie "Lenin Grad" nie ma żadnego sensu, w przeciwieństwie do "Běl Grad" |
Ciekawe, co byś rzekł o [link widoczny dla zalogowanych] założonym na początku XVI w. nad Narwą na cześć Iwana III.
BTW : W czasach Kongresówki Iwangorodem (Iwangradem) Rosjanie przezwali Dęblin.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pon 13:04, 28 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Pon 12:54, 28 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Vilén napisał: |
Swoją drogą, jak dla mnie to „drapacz chmur” to średnio udana kalka w polskim. Lepszy byłby (pół-PSM-owy) „nieboskrobacz” [1] abo coś ;p.
[1] Albo full-PSM-owy „skleposkrobacz”… choć nie, to głupio brzmi ;p. |
"niebotyk"? choć może się z antybiotykiem kojarzyć...
a po czesku jest "mrakodrap".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Wto 14:10, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
varpho napisał: | "niebotyk"? |
Tą nazwę też znam - zdaje się, że ona jest chyba ściśle warszawska, zresztą tak właśnie kiedyś określano np. PAST-ę, kiedy pojęcia "drapacz chmur" jeszcze nie znano...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Wto 15:47, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
o.
no ja nie znałem.
teraz znam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:59, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
gdy podrapać się potrzeba - weź pod pachę drapacz nieba
Vilen napisał: | kiedy pojęcia "drapacz chmur" jeszcze nie znano... |
Khem... otóż pojęcie "drapacz chmur" znano jak najbardziej w czasach, gdy 'niebotyka' jeszcze nie znano. Nie jest to znowu takie dziwne, gdy zważyć, że raz - jest to kalka amerykańska, a dwa - to w Stanach pojawiły się przecież jej pierwsze desygnaty.
Pierwsza wzmianka o "budynku-drapaczu", z jaką się spotkałem, pochodzi - a jakże ! - z Wystawy Światowej (EXPO) w Chicago z 1893 od korespondenta Kuriera Warszawskiego (zrazu jako 'drapacze nieba') :
Cytat: |
Zresztą dzieło Ferrisa jest jednem z charakterystycznych znamion kultury amerykańskiej. Nie idzie tam o zaspokojenie wymagań estetycznych, ale jedynie o zbudowanie czegoś nadzwyczajnego. Kiedy jedne stulecia wysilały się na pozostawienie po.sobie imienia w arcydziełach pendzla, inne - w tworach myśli filozoficznej; kiedy wieki średnie wznosiły ponure ale potężne pięknem katedry, XVII i XVIII stulecia zgrabne pałacyki; to dzisiejszy amerykanizm dba tylko o wysokość i niebywałość.
Koszarowe Audytoryum, niezgrabne "drapacze nieba", młyn dyabelski - oto twory jego sztuki. Geldhab zamorski ukochał tylko ogrom, skoro coś jest dużem i jeżeli przytem sporo kosztuje pieniędzy, w jego rozumieniu będzie też pięknem. |
Skąd zatem ów 'niebotyk' ? Pojawił się za sprawą rozpętanego pod koniec lat 20-tych przez "Ilustrację Wielkopolską" konkursu na swojskie określenie 'drapacza chmur'. Pojawiły się różne propozycje : podniebiak, obłocznik, chmurowiec, chmurotyk. Konkurs wygrała uczennica I klasy gimnazjum, która zgłosiła właśnie 'niebotyk'. Jak przyznała sama laureatka, na wyraz naprowadził ją znany zwrot poetycki 'niebotyczne góry'.
Właśnie to określenie zyskało akceptację w oczach językoznawców, którzy powoływali się na inne istniejące tego typu złożenia w języku polskim, jak chociażby czaro-dziej, świnio-pas, kozo-dój, konio-krad.
W encyklopediach przedwojennych zasadniczo jako hasło wyjściowe figuruje obcy skyscraper. Tak np. w Ilustrowanej encyklopedji Trzaski, Everta i Michalskiego (1938 r.):
Skyscraper, drapacz nieba, drapacz chmur, nazwa amerykańskich wysokich domów. W latach osiemdziesiątych zaczęto stawiać z cegły pierwsze s. wysokości 8-10 pięter; później zaczęto stosować budowę tzw. szkieletową, składającą się z systemu odpowiednio usztywnionych słupów żelaznych, połączonych żelaznemi belkami.
W Wielkiej ilustrowanej encyklopedji powszechnej Gutenberga ( również z 1938 r.) można z kolei przeczytać :
Sky-scrapers (ang.), "drapacze chmur" (w ostatnich czasach przyjmuje się nazwa "niebotyki"), wielkie budynki o kilkunastu wzgl. kilkudziesięciu piętrach, budowane w Ameryce, a za nią także w innych krajach, zwłaszcza w dzielnicach handlowych dla pomieszczenia wielkich biur, pracowni doświadczalnych, centralnych organizacyj przemysłu, handlu i t. d.
Po drugiej wojnie światowej 'niebotyk' coraz rzadziej występuje, głównie wśród pisarzy, ma charakter coraz bardziej książkowy."Niebotyk" pojawił się kilka razy w poezji. Znana polska poetka-noblistka, Wisława Szymborska pięknie wyzyskała to określenie w wierszu [link widoczny dla zalogowanych], aby uzmysłowić czytelnikom architektoniczną urodę przyrody
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Śro 13:05, 30 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 13:23, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A na co komu jakieś "drapacze chmur" czy "niebotyki"?
Wieżowiec, po prostu.
Nawykłem unikać pretensjonalnych określeń typu "drapacz chmur".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Śro 14:14, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | A na co komu jakieś "drapacze chmur" czy "niebotyki"?
Wieżowiec, po prostu. |
I właśnie chyba tego słowa się używa najczęściej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:23, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Heh... po ros. też небоскрёб.
'Wieżowiec' tak na dobre zagościł dopiero po wojnie, bo po raz pierwszy notuję dopiero z Kalendarza Warszawskiego na rok 1946, a to apropos planów odbudowy Warszawy z ruin :
Cytat: |
Odmiennie natomiast wyglądać będzie dzielnica Handlowa - "Staną tutaj wysokie budynki t. zw. wieżowce". Nie będą one sąsiadowały blisko ze sobą, ustawione natomiast zostaną luźno, aby nie zabierały sobie wzajemnie światła,bądź nie hamowały dopływu światła do ulic, bądź wreszcie, aby koncentrujący się wokół nich ruch kołowy i pieszy nie doznawał zaburzeń.
Nie należy wyobrazić sobie tych wieżowców na skalę podobnych budowli w New Yorku czy Chicago.Wysokość bowiem wieżowców amerykańskich narzucały specyficzne warunki gospodarcze na przełomie XIX. i XX. wieku, lecz nie dobro miasta.Wieżowce dzielnicy Handlowej Warszawy nie przekroczą granic opłacalnej gospodarki miejskiej. Możliwości współczesnej techniki budowlanej, dokładne studia pomiarowe terenu dzielnic centralnych, jak również doświadczenia innych miast nowoczesnych pozwolą na odsłonięcie, uwypuklenie i wykorzystanie różnic poziomów terenowych dla tym łatwiejszego i sprawniejszego zróżnicowania ruchu na poszczególnych ulicach, bądź arteriach komunikacyjnych. Pewna strata w wyposażeniu tych dzielnic w zieleń wyrównana, będzie przez efekty, wynikające ze zróżnicowania poziomów ulic,zastosowanie wody jako elementu dekoracji architektonicznej i światła. |
'Wieżowiec' chyba w marynistyce oznacza też 'okręt wieżowy'.
Swoją drogą, fajny i produktywny ten sufiks -owiec, nie tylko do budynków (biurowiec, wysokościowiec, mrówkowiec) czy okrętów (lotniskowiec, kontenerowiec, liniowiec, trałowiec) , ale i do osób (naukowiec, handlowiec, komputerowiec), filmów (dreszczowiec) oraz ciast (makowiec - inaczej : makownik, strucla z makiem). Mniam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Czw 14:26, 31 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 6:09, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tak się składa, że jako znany i ceniony aspergeryk tworzę własną encyklopedię (MediaWiki na serwerze lokalnym), gdzie opisuję w sumie wszystko, od matematyki, przez optykę, społeczeństwo, percepcję świata, ideologie, religie, sztukę własną i cudzą, języki sztuczne i naturalne...
I właśnie chcę opisać swój język ojczysty. [link widoczny dla zalogowanych] Chciałbym spytać o wasze opinie na ten temat, tylko kilka uwag:
1. Biorę pod uwagę znany mi polski, więc <h> = [h]...
2. ...a fonemicznych zmiękczonych właściwie nie ma (u większości z was, jak sądzę: "on kopie" [kɔpʲe] : "cztery kopie" [kɔp.ʝe], u mnie raczej: "on kopie" [kɔpʲje] : "cztery kopie" [kɔpʲje], wyj. "cztery dania" ['daɲa] : "nasza Dania" ['daɲiˌja]).
3. Glottal stop na szaro, ponieważ rozpoczyna słowa na piśmie zaczynające się samogłoskami (nie ma "janioł" czy "hale").
Poza powyższymi, które mogą być kontrowersyjne, wydaje mi się, że tabelki są w miarę uniwersalne.
Mylę sie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:23, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jak jest poprawnie : coś do czegoś pasuje czy coś pasuje z czymś ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxz
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:57, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to pierwsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Pią 10:31, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
To drugie rzadziej słyszę (chyba tylko w zwrotach typu "jedno z drugim nie pasuje", "to z tym nie pasuje"), więc stawiam na to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:25, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jak byście powiedzieli: "ponad mną" czy "ponade mną"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|