|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Wto 20:00, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: | I w związku z tym pytanie: które z poniższych zdań są według was niegramatyczne? |
a) c) d) e)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxz
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:32, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a) b) d) = źle
c) e) = ?
Jak na mój gust
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gwanunig
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 21:01, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem straszny: wszystkie źle.
A d) to wręcz zabójcze zdanie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:21, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: | Tak się zastanawiałem ostatnio, czy możliwe jest w polskim użycie zaimków dzierżawczych zwrotnych (tak to się nazywa? swój, swoja, swoje, swoi, swoje) w mianowniku, w znaczeniu zwrotnym (tj. nie chodzi mi o inne znaczenie: "znany, znajomy; na którym można polegać" np. swój chłop). I w związku z tym pytanie: które z poniższych zdań są według was niegramatyczne? (po prostu podajcie opowiednie literki; ewentualnie można uzyć pytajnika dla przykładów, które brzmią nieco dziwnie, ale nie jednoznacznie źle): |
Zdaje się, że zaimek zwrotny (czy jakoś tak - i "swój" i "siebie") odnosi się do podmiotu zdania (w mianowniku). I dlatego te zdania są nawet nie tyle niepoprawne, tylko dotyczą przedmiotów, które należą same do siebie.
pittmirg napisał: | a) Marcin jest wyższy niż swoja żona. |
Tutaj powiedział bym, że "żona" to szczątek zdania, w którym jest podmiotem - z "jego" to by był skrót od mocno naciąganego zdania "Marcin jest bardziej wysoki niż jest wysoka jego żona."
Zdania bce da się też zinterpretować z odrobiną sensu, bo jednak celownik tak naprawdę oznacza wykonawcę, ale:
"Marzy im się ich dom."
"Nie podoba mi się moja dziewczyna."
"Pawłowi podobają się jego koledzy."
i tak brzmią dziwnie.
Pierwsze lepiej brzmiałoby jako "Marzy im się (ich) własny dom." Drugie jest jakby wewnętrznie sprzeczne. Trzecie też trudno zinterpretować.
d to czysty przypadek do problemu podanego na początku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Wto 21:51, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | I w związku z tym pytanie: które z poniższych zdań są według was niegramatyczne? |
c, d, e. Jak dla mnie, a) jest po prostu dziwne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mikiapole3
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kencyrla
|
Wysłany: Wto 21:59, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a, c, d, e
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Śro 12:12, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
BartekChom napisał: |
Możesz wyjaśnić, dlaczego angielskie sh nie jest palatalizowane?
A gdzie tkwi błąd w tym rozumowaniu: nikt nie oskarża Niemców o chińskie wykręcanie języka, wiec moja inną głoskę niż Polacy. Nie słyszałem też, żeby sch było miękkie, wiec mają inną głoskę niż Anglicy. Pewnie jest to głoska pośrednia. |
J.C. Catford w "Praktycznym wprowadzeniu do fonetyki" podaje że niemieckie, polskie i rosyjskie [ʃ] brzmią tak samo (artykulacja apikalno-zadziąsłowa) i jest to najczęściej występująca forma [ʃ] w językach świata. W angielskim palatalizacja nie jest zaznaczana bo nie istnieje głoska [ʃ] bez palatalizacji.
Moja propozycja
[ʃ]- polskie sz, niemieckie sch, rosyjskie ш, paszto ښ
[ʃʲ] - angielskie sh, rosyjskie щ, paszto ش
[ʂ] - mandaryńskie sh, drawidyjskie ṣ (wg Catforda)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pmva
Gość
|
Wysłany: Śro 14:24, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nolik napisał: | J.C. Catford w "Praktycznym wprowadzeniu do fonetyki" podaje że niemieckie, polskie i rosyjskie [ʃ] brzmią tak samo (artykulacja apikalno-zadziąsłowa) i jest to najczęściej występująca forma [ʃ] w językach świata. W angielskim palatalizacja nie jest zaznaczana bo nie istnieje głoska [ʃ] bez palatalizacji. |
Albo Catford się pomylił albo ty streszczając jego poglądy na ten temat. Najczęściej występującą artykulacją spółgłoski typu <š> jest artykulacja postalweolarno-palatalna, czyli taka, jaka istnieje w angielskim, włoskim, hiszpańskim, rosyjskim, niemieckim i dziesiątkach innych języków (których tu nie podam, bo nie mam pod ręką książki, a nie chcę podawać fałszywych danych). Natomiast różnica pomiędzy nimi może leżeć w labializacji czy welaryzacji, np.:
-- ang. <sh> jest zaokrąglone (a dokładniej rzecz biorąc: z wysuniętymi wargami --> protruzja);
-- ros. <ш> jest welaryzowane i z protruzją, natomiast <щ> -- bez obu.
Co do polskiego <sz>, to u mnie jest postalweolarne z protruzją na pewno.
[...]
W jj. drawidyjskich (i, zbiegiem okoliczności, w moim rnihońskim) -- apikopalatalne (tzn. artykulowane głębiej niż postalweolarne).
Ostatnio zmieniony przez pmva dnia Śro 22:41, 02 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Śro 14:32, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma to jak field linguistics. Dziękuję wszystkim za pomoc tj. wzięcie udziału.
W międzyczasie wpadłem jeszcze na jeden potencjalny typ zdania z mianownikowym zaimkiem zwrotnym, mianowicie z jak (w strukturze wydaje się podobne do niż, tj. łączy się z takim, jak to określił Bartek, szczątkiem zdania). Ta struktura też daje trochę [link widoczny dla zalogowanych]
Wydaje się więc, że przynajmniej dla pewnej liczby użytkowników tego typu struktury są dopuszczalne.
Odnośnie naszych forumowych wyników, zastanawiające jest to, że kilku z was uznało b) za dopuszczalne, mimo że nie ma tam typowego podmiotu w mianowniku (chyba że swój dom uznajemy za podmiot), który mógłby kontrolować zaimek swój. Trudno powiedzieć, czy wynika to z rozszerzenia semantycznego zaimków zwrotnych ("Marzy mi się swój dom" ≈ "Marzy mi się własny dom").
@PC: mam nadzieję, że się nie obraziłeś za e), po prostu nie pomyślałem.
nolik napisał: | J.C. Catford w "Praktycznym wprowadzeniu do fonetyki" podaje że niemieckie, polskie i rosyjskie [ʃ] brzmią tak samo (artykulacja apikalno-zadziąsłowa) i jest to najczęściej występująca forma [ʃ] w językach świata. W angielskim palatalizacja nie jest zaznaczana bo nie istnieje głoska [ʃ] bez palatalizacji.
Moja propozycja
[ʃ]- polskie sz, niemieckie sch, rosyjskie ш, paszto ښ
[ʃʲ] - angielskie sh, rosyjskie щ, paszto ش
[ʂ] - mandaryńskie sh, drawidyjskie ṣ (wg Catforda) |
Faktycznie, zawsze wydawało mi się, że niemieckie [S] jest mniej spalatalizowane od angielskiego i czeskiego, co zapewne można wytłumaczyć obecnością [C], z którym ono musi kontrastować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eldarion I
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:30, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
W zasadzie polsko brzmi tu tylko b, ale potrzeba by opinii Miodka czy innego Bralczyka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Eldarion I dnia Śro 15:31, 02 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zavadzky
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 15:47, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem wszystkie źle!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxz
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:49, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przeczytajcie każde zdanie kilka razy, a dojdziecie do wniosku, że wszystkie są poprawne. Jak dla mnie b) jest mocno dziwne i jeszcze jako, tako brzmi e).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asgair
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:20, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Najczęściej występującą artykulacją spółgłoski typu <š> jest artykulacja postalweolarno-palatalna, czyli taka, jaka istnieje w angielskim, włoskim, hiszpańskim, rosyjskim, niemieckim i dziesiątkach innych języków |
Którą "spółgłoskę typu <š>" masz na myśli pisząc o hiszpańskim? No, chyba że mówimy o sheísmo, występującym coraz częściej obok zheísmo w argentyńsko-urugwajskim rioplatense przy wymowie głosek oznaczanych jako ll i y.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pmva
Gość
|
Wysłany: Śro 17:04, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Asgair napisał: | Cytat: | Najczęściej występującą artykulacją spółgłoski typu <š> jest artykulacja postalweolarno-palatalna, czyli taka, jaka istnieje w angielskim, włoskim, hiszpańskim, rosyjskim, niemieckim i dziesiątkach innych języków |
Którą "spółgłoskę typu <š>" masz na myśli pisząc o hiszpańskim? No, chyba że mówimy o sheísmo, występującym coraz częściej obok zheísmo w argentyńsko-urugwajskim rioplatense przy wymowie głosek oznaczanych jako ll i y. |
Znam to zjawisko i nie o to mi chodziło, a przynajmniej nie całkiem o to. Śpieszyłem się i dokonałem zbyt daleko idących skrótów myślowych.
Przez "spółgłoskę typu <š>" miałem, w tym kontekście, na myśli wszystkie spółgłoski sybilantywne -- a więc zarówno szczelinowe, jak i zwarto-szczelinowe -- postalweolarne i postalweo-palatalne (a także postalweo-prewelarne). W przypadku hiszpańskiego dotyczy to <ch>, tj. afrykaty postalweo-palatalnej. Do tego dochodzi zjawisko, o którym wspominałeś, w regionalnej wymowie w Hiszpanii czy Argentynie, np.: [j] > [Z].
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asgair
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:22, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A, chyba że tak
[To nie jest nabijanie postów, ale uzasadniona - acz krótka - odpowiedź]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|