|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Sob 12:23, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Co za odważna teza ! a tak w ogóle co to znaczy ? |
Bandziooool wygoogluj to i przestań się znowu pytać o podstawowe kwestie
Cytat: | Sądzę, że -ów jest używana dla rzeczowników rodzaju męskiego, żywotnych (psów, ptaków) oraz nieżywotnych (domów, komputerów chrupków, klusków ) |
No tak, ale to, że jest to używane dla rodzaju męskiego żywotnego albo nieżywotnego ustaliłem już na początku Chyba, że chodzi Ci o to, że nie jest używana dla osobowego - ale mamy mojego wspomniane "paniczów" (które przyszło mi do głowy w związku z "księżyców", bo końcówka jest pokrewna), ew. np. leniów.
(ktoś powinien napisać wiersz gdzie pojawia się forma "leniwcy" )
Cytat: | Nic specjalnie dziwnego : gizmnazjów (od gimazjum), forów (od forum) tak jak muzeów (od muzeum). |
"Nic dziwnego", ale to fleksyjny neologizm. Mogłoby być, równie dobrze: gimnazyj, fór, muzei.
Cytat: | (Tato / mamo) Kup mi loda !!! |
Tata Dynozaur: Nie synu, kup mi lód! Nauczże się języka ojców!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:41, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: |
Bandziooool wygoogluj to i przestań się znowu pytać o podstawowe kwestie |
Kwadracik, ty za dużo nie googluj a raz pomyśl, co tak naprawdę znaczy zdanie Leta Atrydy i jak się to ma do problemu "złoty - żółty".
Cytat: |
No tak, ale to, że jest to używane dla rodzaju męskiego żywotnego albo nieżywotnego ustaliłem już na początku |
... i że się szerzy jak szarańcza w stepie...
Cytat: |
Chyba, że chodzi Ci o to, że nie jest używana dla osobowego - ale mamy mojego wspomniane "paniczów" |
Czy ja coś mówiłem o osobowym ?
Cytat: |
Mogłoby być, równie dobrze: gimnazyj, fór, muzei. |
Mogłoby być, tylko obawiam się, że zaczęłyby się narzekania, jaka ta polska gramatyka niezrozumiała Poza tym "fór" raz, że brzmi jak "fur" od fura, a dwa : mylić się może ta fora - fory, tych fór a. for.
BTW : popierasz osa - osy, ós ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Sob 13:39, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czy ja coś mówiłem o osobowym ? |
No właśnie problem polega na tym, że często trudno ustalić o czym Ty mówisz
Cytat: | BTW : popierasz osa - osy, ós ? |
Ja tam mam "os". Ale "fór" odmieniałem całkiem długo, i nie widzę w tym powodów do narzekań. Twój argument jest raczej oparty na tym że 'teraz jest tak, więc jakby było inaczej, byłoby dziwnie'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:59, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: |
Ale "fór" odmieniałem całkiem długo, i nie widzę w tym powodów do narzekań. |
Ja zawsze odmieniałem 'forów' i nie widzę powodów do narzekań.
Cytat: | Twój argument jest raczej oparty na tym że 'teraz jest tak, więc jakby było inaczej, byłoby dziwnie'. |
Oh, really ?
Hydrozagadka : a kto jest autorem słów :
Cytat: |
W większości przypadków forma z -i/-y brzmi bardziej sensownie (malarzów? |
oraz
Cytat: |
Oczywiście wg. Dynozaura jedyna poprawna forma pewnie jest z -i/-y |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Sob 14:06, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Tata Dynozaur: Nie synu, kup mi lód! Nauczże się języka ojców! |
Raczej: „Ociec Dynozaurus: Nie, synu, panie oycze, czy ociec będzie łaskaw kópić mi lód! Nauczże się iązyka genitores twech!” ;P.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Nie 20:00, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Taka luźna myśl: jak się ma powszechność w języku pisanym (zwłaszcza) i mówionym konstrukcji typu "prawdę mówiąc, coś tam, coś tam", "prawdę powiedziawszy, coś tam coś tam", "coś tam, coś tam, nie wspominając już o X" - w których imiesłów przysłówkowy nie jest w żaden sposób koreferencyjny z podmiotem zdania do wiecznego najeżdżania przez preskryptywistów na konstrukcje typu "idąc do szkoły, świeciło słońce"*? Które zresztą nie są dla mnie gramatyczne w znaczeniu "gdy szedłem do szkoły, świeciło słońce", tym niemniej, niektórzy produkują takie rzeczy. Bądź co bądź, kiedyś zapewne było to bardziej - a nie mniej - powszechne, zważywszy wymienione przeze mnie sfosylizowane formułki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Nie 21:17, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja zawsze odmieniałem 'forów' i nie widzę powodów do narzekań. |
Ależ ja nie narzekam! Stwierdzam tylko, że w zapożyczeniach z łacińskim -um, odmiana w liczbie mnogiej jest identyczna z polską neutralną (pola - gimnazja, polach - gimnazjach, polom - gimnazjom), z wyjątkiem dopełniacza, gdzie zamiast regularnego zjedzenia samogłoski używa się wziętego z rodzaju męskiego -ów (pól - gimnazjów, *gimnazyj/gimnazji).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Pon 7:20, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A ja mam pytanie dotyczące ogólnie jezyków słowiańskich: skąd 'a' w zaimku 'ja'? Przecież w PIE było egh'om, więc jak 'e' przeszło w prasłowiańskim w 'a'?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pon 13:12, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wg. Beekesa ponoć h₁eǵ(oH/Hom), choć tu laryngał nie ma dużego znaczenia. Dla porównania, w PIE jabłko to h₂eblo, gdzie można już mówić o jakimś podkolorowaniu.
Ja tam rzekłbym, że ǵ (czyli późniejsze "z") zostało po prostu wywalone między samogłoskami i z "jeo/jea" zrobiło się "ja". Co popularniejsze słowa tak mają - dla porównania, angielski zupełnie nieregularnie wyrzucił "ċ" z "iċ" i stąd mamy dzisiejsze "I". Wiktionary podaje w etymologii sensowniejsze "ih", ale pierwsze w życiu słyszę o używaniu takiej formy na etapie staroangielskiego.
Jeszcze dla porównania: litewski ma "aš", choć w starolitewskim było "eš".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Pon 13:23, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Wg. Beekesa ponoć h₁eǵ(oH/Hom), choć tu laryngał nie ma dużego znaczenia. Dla porównania, w PIE jabłko to h₂eblo, gdzie można już mówić o jakimś podkolorowaniu. |
No tak, bo h₁ było naprawdopodobniej [ʔ] i nie miało wpływu na barwę samogłoski, występując w nagłosie czysto fonetycznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Pon 13:27, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Ja tam rzekłbym, że ǵ (czyli późniejsze "z") zostało po prostu wywalone między samogłoskami i z "jeo/jea" zrobiło się "ja". |
Pssst, południowosłowiańskie mają jaz…
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:27, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
... łot. es, stsł. azъ, bułg. аз, słoweń. jaz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pon 13:54, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pssst, południowosłowiańskie mają jaz… |
Meh, zawsze musisz czymś rozwalić dobrą hipotezę
Okej, w takim razie stawiam na zmianę e:a analogiczną do litewskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:15, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: | "prawdę mówiąc, coś tam, coś tam", "prawdę powiedziawszy, coś tam coś tam", "coś tam, coś tam, nie wspominając już o X" - w których imiesłów przysłówkowy nie jest w żaden sposób koreferencyjny z podmiotem zdania |
Wyrażenia te ("prawdę mówiąc", "prawdę powiedziawszy") nie wchodzą w relację syntaktyczną z żadną częścią zdania (czyli i nie z podmiotem), ale są jakby meta-wypowiedziami, które wartościują wypowiedź właściwą pod względem wiarygodności / prawdziwości. (Przypomina się logban : Prawda, że..., Nieprawda, że...).
Często uważa się je za mało znaczące wtrącenia.
Imiesłowy, które wchodzą w skład tych wyrażeń, są zazwyczaj utworzone od :
a) verba dicendi sensu stricte, czyli czasowników opisujących akt mowy bezpośrednio, np. : powiedzieć (że tak powiem, szczerze powiedziawszy), rzec (że tak rzeknę), mówić (prawdę mówiąc);
b) verba dicendi sensu largo, czyli od czasowników opisujących czynność, która zwykle się wiąże z aktem mowy, np. : kłamać (o ile nie kłamię, żeby nie skłamać), mylić się (jeśli mnie pamięć nie myli, o ile się nie mylę), wspomnieć (już nie wspominając o)
c) innych czasowników, które ów akt mowy wizualizują jako np. rzecz a. drogę : ogólnie biorąc, idąc dalej itd.
Przypomina mi się tu przysłówek "więc" (więcej), który przeszedł na pozycje abstrakcyjne ("coś więcej, coś ponadto w wypowiedzi", w j. polskim : wynik, wniosek z tego, co już powyżej powiedziano);
Cytat: | sfosylizowane formułki. |
A niech cię
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Wto 5:11, 15 Wrz 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:20, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Adanedhel napisał: | A ja mam pytanie dotyczące ogólnie jezyków słowiańskich: skąd 'a' w zaimku 'ja'? Przecież w PIE było egh'om, więc jak 'e' przeszło w prasłowiańskim w 'a'? |
Może jě > ja, tak jak w czasownikach typu slyšati bojati. Tylko dlaczego nie krótkie e?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|