|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Nie 17:38, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kamil: Okej To było też trochę do Dynozaura
Cytat: | Kwadraciku, nie uwzględniłeś ze wsi. |
Oraz na wieś (gdzie jak wspominałem też akcentuję "na", przy ze wsi, mam jak u Ciebie)
Z (na)myślą też mam podobnie. Ale już np. przychodzić na 'świat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Pon 7:03, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Oraz na wieś (gdzie jak wspominałem też akcentuję "na", przy ze wsi, mam jak u Ciebie)
Z (na)myślą też mam podobnie. Ale już np. przychodzić na 'świat. |
Ach te polskie przyimki... A nie lepiej przypadki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Pon 9:47, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
W przypadkach 1a-1c akcentuję na przyimek, w pozostałych na rzeczownik, tak samo jak w przypadku "mszy", bo rzadko używam tego słowa. A swoją drogą, śmieszy mnie idjolekt zapowiadaczy na dworcach kolejowych: "pociag wjedzie na tor..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Pon 14:34, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kod: | 1a. "na wsi
1b. "we wsi / we "wsi
1c. "do wsi / do "wsi
1d. przy "wsi
1e. o "wsi / "o wsi |
|
Jeśli odpowiednio odmieniony rzeczownik jest krótki, to akcentuję na towarzyszący mu przyimek. Po za tym przyimki są prze ze mnie traktowane jako integralna część rzeczownika (taki przedrostek) i jestem za tym, aby pisać: "Ola idzie dosklepu*". A po za tym spójrzmy: "ode mnie", zamiast "od mnie". Co prawda można to tłumaczyć czymś w rodzaju asymilacji, ale nie znam innego przypadku (poza przyimkami), w którym wyraz podlega tak wielkim zmianą (nie mówcie mi proszę o udźwięcznieniu i towarzyszącym mu pokrewnym wyrazie na ubez-).
*zaimki z przyimkami są tak chyba pisane w łacinie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pon 16:24, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jeśli odpowiednio odmieniony rzeczownik jest krótki, to akcentuję na towarzyszący mu przyimek. |
Czyli w "idę na film" albo "idę po psa"", akcentujesz "na" i "po", nie "film" i "psa"?
Cytat: | *zaimki z przyimkami są tak chyba pisane w łacinie |
W łacinie chyba nie... ale w większości romańskich tak. To też kwestia skracania. Francuski ma nawet takie dziwactwa "de + le" > "du". Dokładnych zasad nie znam, ale np. hiszpański pisze razem nawet "dame" (daj mi).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Wto 7:09, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: |
Cytat: | *zaimki z przyimkami są tak chyba pisane w łacinie |
W łacinie chyba nie... |
Nie do końca, cum jest pisany razem, ale dziwnie stawia się go po zaimku: mecum itd. Zawsze mnie ciekawił ten fenomen, tak samo zresztą jak staropolskie dla: "Nas dla wstał z martwych Syn Boży", itp.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez spitygniew dnia Wto 7:09, 27 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Wto 7:25, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czyli w "idę na film" albo "idę po psa"", akcentujesz "na" i "po", nie "film" i "psa"? |
Nie, nie akcentuję na film ani na psa .
A po za tym łaciny nie znam, kiedyś na jakimś forum (gdy chciałem się dowiedzieć o co w niej chodzi) pisało, że przyimki pisze się razem z zaimkami, stąd to moje wypowiedzenie.
Następny fakt potwierdzający mą teorię: W języku polskim występują takie "cosie" jak dlań, poń, czy doń - zaimek i przyimek razem. (-ń = niego)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henryk Pruthenia dnia Wto 13:53, 27 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Wto 10:05, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie do końca, cum jest pisany razem, ale dziwnie stawia się go po zaimku: mecum itd. Zawsze mnie ciekawił ten fenomen, tak samo zresztą jak staropolskie dla: "Nas dla wstał z martwych Syn Boży", itp. |
No tak, ale jeśli się nie mylę, staropolskie "dla" było poimkiem. Co do łacińskiego "cum", faktycznie - no i jest też, już mniej dziwne, ale wyłącznie poimkowe "-que".
Cytat: | Tak, akcentuję na film i na psa :D. |
Chyba "nie, akcentuję na film i na psa", bo wcześniej mówiłeś o akcentowaniu na przyimek... :P
Cytat: | Następny fakt potwierdzający mą teorię: W języku polskim występują takie "cosie" jak dlań, poń, czy doń - zaimek i przyimek razem. (-ń = niego) |
Mhm. Zaimki z -ń to forma nieakcentowana, czyli "-ń" ma się do "niego" mniej więcej jak "ci" do "ciebie".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kwadracik dnia Wto 10:09, 27 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Wto 11:34, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | No tak, ale jeśli się nie mylę, staropolskie "dla" było poimkiem. |
E, jak dla mnie, to wygląda po prostu na niewolnicze kopiowanie składni łacińskiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Wto 17:53, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Też możliwe, ale ktoś już tu kiedyś pisał o poimkach w prasłowiańskim... Eh ta moja pamięć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 12:37, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Co tak właściwie znaczy słowo "ułacnienie"?
Bo wydaje się, że mniej więcej wiem, ale pewny nie jestem. Nigdzie nie znalazłem wyjaśnienia tego słowa (jedyne, co pod tym hasłem znalazłem w Google, to same zamierzchłe zabytki języka. Ale przecież ten wyraz stosował jeszcze Brückner na początku XX w., więc nie jest to jakiś zamierzchły archaizm jak "wrzemię" albo "opiekadlnik" [do pewnego stopnia tego drugiego używam, pierwszego tylko w celowej archaizacji]). A słowo szalenie mi się podoba.
Brückner stosował to słowo w znaczeniu lingwistycznym - "uproszczenie", ale widziałem też użycie w znaczeniu cywilnym ("ułacnienie sprawy").
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Śro 12:43, 28 Paź 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Śro 13:48, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | w znaczeniu cywilnym ("ułacnienie sprawy"). |
a może po prostu "załatwienie"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 14:23, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Przed chwilą przyszło mi do głowy, że "ułacnienie" zapewne pochodzi od przymiotnika "łacny".
I nie myliłem się - łacny czyli prosty, łatwy, a także dobrotliwy, łagodny.
A więc uproszczenie lub ułaskawienie (więc "ułacnienie sprawy" zapewne znaczyło polubowne załatwienie, kompromis).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:24, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Tak się zastanawiam, czy łacny (łatwy) ma coś wspólnego z łaskawy ?
"ułacnienie" moim zdaniem mogło też znaczyć "ulżenie".
Oto Szyszkowski, biskup płocki, w swej mowie wzywał królewicza Władysława Wazę "na uspokojenie i ułacnienie utrapionej Ojczyzny naszej, poratowanie sławy narodu naszego i oganianie się nieprzyjacielowi. Moskwa sama, w których jeszcze sercach igniculi* życzliwości ku Królewiczowi nie zgasły, chętnie go przyjmą".
*dosł. małe ognie, czyli ogniki, iskierki
choć zgadzam się z varpho, że jeśli chodzi o "ułacnienie sprawy" to "załatwienie" jest tu jak się zdaje najodpowiedniejsze.
BTW : skąd się wzięło - załatwić, załatwienie - w języku polskim ?
Może wiadomo coś bliżej od kiedy ten wyraz występuje w znanym nam znaczeniu ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Śro 15:26, 28 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Nie 19:27, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Paweł Ciupak napisał: | Kwadracik napisał: | No tak, ale jeśli się nie mylę, staropolskie "dla" było poimkiem. |
E, jak dla mnie, to wygląda po prostu na niewolnicze kopiowanie składni łacińskiej. |
Łacina ma poimki? (Wyjąwszy ew. to nieszczęsne cum z zaimkami.)
Kwadracik napisał: | Też możliwe, ale ktoś już tu kiedyś pisał o poimkach w prasłowiańskim... Eh ta moja pamięć. |
W temacie o dolnołużyckim było to chyba ostatnio wspominane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|