|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 12:08, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Paweł Ciupak napisał: | Bo skoro tak jesteś niechętny do wszelkiej ewolucji języka, dlaczego nie propagujesz mówienia jedynie w języku praindoeuropejskim? Przecież kolejne stadia rozwoju to tylko zepsucie i sodomogomoria… |
Proste - w prehistorji nie ma silnego poczucia poprawności językowej. Nie zakazuję ludziom mieć własnego idjolektu, jeżeli szanują język literacki. Od kiedy standard istnieje, powinien być jak najbardziej konserwatywny i niezmienny. Stadjom niehistoryjnym należy wybaczyć postępowość w rozwoju. Od kiedy istnieje regulacja, od wtedy można mówić o poprawności.
Oczywiście, to nie jest takie czarne i białe. Nawet w językach najpierwotniejszych i niepiśmiennych "jakieś" drobne i zapewne nieudolne poczucie poprawności językowej musi istnieć. Nie wierzę, że Praaryjczycy się nie "poprawiali", kiedy ktoś coś powiedział nie tak. Nie było jednak żadnych masowych akcyj poprawnościowych, więc nie można tego liczyć jako "preskryptywizm" czy "deskryptywizm". To co wyprawiali Aryjczycy czy Prasłowianie nas nie interesuje, po prostu.
Nie zmienia to faktu, że preskryptywizm TEŻ jest w pewien sposób naturalny. Język też od wieków stawał się przedmiotem pewnej hierarchji - mógł być wysoki, niski, mógł być sztuką. Bo jeżeli nie, to w takim razie - skąd tyle przykładów hiperkorekcji, choćby w polskim?
Paweł Ciupak napisał: | Nie, Dynuś, akurat to czy dane formy są poprawną polszczyzną nie ustalasz ty, czy martwe „ałtorytety” polonistyczne. I twoja forma jest jak najbardziej idiolektalna. |
Tak samo żadne autoryteta nie mogą ustalić, że coś jest "już" niepoprawne. Dlatego denerwuje mnie, że słowniki dopuszczają np. jedynie "poświacie", a nie "poświecie", bo kiedyś ktoś sobie umyślił, że tak się nie mówi. Forma "poświecie" nie jest tylko poprawna etymologijnie, ale także zgodna ze spółczesną gramatyką języka polskiego (wymiana a/e jest przecież jak najbardziej żywa - kwiat/kwiecie, świat/świecie itd.) i przede wszystkim SŁYSZALNA tu i tam (nawet Google poświadczy).
Tak więc, wymuszony deskryptywizm jest jeszcze gorszy niż wymuszony preskryptywizm, gdyż zubaża język i odchudza słownik. Jestem WIELKIM przeciwnikiem odchudzania słownika ze słów (a przede wszystkim form gramatycznych), które jakiś tam profesorek uznał za archaiczne. No i, czy wymuszony deskryptywizm jest zgodny z definicją deskryptywizmu? Toż to sztuczny, preskryptywistyczny deskryptywizm. Aj, jak to łatwo popaść ze skrajności w drugą skrajność... Jeżeli wszelką ideologję miałbym przedstawić na jakimś djagramie, ów djagram musiałby być kulą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Nie 12:15, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | Od kiedy standard istnieje, powinien być jak najbardziej konserwatywny i niezmienny. |
No dobra, to zamieńmy praindoeuropejski na staro-cerkiewno-słowiański, czyli de facto standard literacki języka prasłowiańskiego oparty na dialektach południowosłowiańskich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 12:25, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
W sumie to byłbym za, gdyby nie fakt, że przyjęto by to za próbę uprawosławnienia Polski.
No i trzeba byłoby dorobić sporo neologizmów... Najlepiej słowiańskich, w ostateczności hellenizmów.
Swoją drogą, zbieram SCSowy glosarjusz dla [link widoczny dla zalogowanych]. Może ktoś by mi pomógł? Mam wstępną listę, ale ma ona braki i nie jestem pewien co do autentyczności niektórych słów (brałem w większości z angielskiego Wiktionary). Wiem, że niektórych słów po prostu nie da się odnaleźć, gdyż nie są one zaświadczone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:30, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie zakazuję ludziom mieć własnego idjolektu, jeżeli szanują język literacki. |
A ja nie zakazuję ludziom być ateistami, pod warunkiem, że wierzą w Boga.
Cytat: | Od kiedy standard istnieje, powinien być jak najbardziej konserwatywny i niezmienny. Stadjom niehistoryjnym należy wybaczyć postępowość w rozwoju. Od kiedy istnieje regulacja, od wtedy można mówić o poprawności. |
Niech Bóg da ci długi żywot. Tedy obaczymy.
Cytat: | Forma "poświecie" nie jest tylko poprawna etymologijnie, ale także zgodna ze spółczesną gramatyką języka polskiego (wymiana a/e jest przecież jak najbardziej żywa - kwiat/kwiecie, świat/świecie itd.) |
Tu mogę się zgodzić.
Cytat: | Jestem WIELKIM przeciwnikiem odchudzania słownika ze słów (a przede wszystkim form gramatycznych), które jakiś tam profesorek uznał za archaiczne. |
"Imę" rulez!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pon 6:28, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A mnie wciąż zastanawia, czemu ci wszyscy preskryptywiści tak się skupiają na leksyce i etymologii, a nie np. na fonologii.* Z tego co Dynozaur mówił o swoim idiolekcie, nie jestem nawet pewien, czy bym go zrozumiał. Co Brückner mówi na temat "gowy" i wymawiania nosowych jako pełno nosowe?
* Tzn. specjalnie mnie aż to tak nie zastanawia, w końcu odpowiedź to po prostu "Bo nie mają zielonego pojęcia o językoznawstwie".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:03, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | A mnie wciąż zastanawia, czemu ci wszyscy preskryptywiści tak się skupiają na leksyce i etymologii, a nie np. na fonologii.* |
A mnie zastanawia nad jakimi obszarami fonologii mieliby się skupiać ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:36, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: | Kwadracik napisał: | A mnie wciąż zastanawia, czemu ci wszyscy preskryptywiści tak się skupiają na leksyce i etymologii, a nie np. na fonologii.* |
A mnie zastanawia nad jakimi obszarami fonologii mieliby się skupiać ? |
Np. każąc wymawiać 'l' jako zmiękczone, ó jako długie o, a rz jako rź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:34, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ponieważ troszki odbiegliśmy od tematu zasadniczego
Może dobrze byłoby się zastanowić nad zapytaniem pittmirga.
pittmirg napisał: |
Poproszę w takim razie ciul, kanciapa (coś z kantorkiem?). |
To w sumie intrygujące słowa.
Ciul pono w śląskim na 'penisa'.
W gwarach zachodniosłoweńskich čulja - pień,
chorw. ćulav (čulav) - 1. a) z małymi uszami b) bezuchy 2. (o drzewie) ociosany, bez gałęzi
rum. dial. ciul - mający małe uszy, mający jedno ucho lub niemający uszu (zwykle o owcy)
čula - z maleńkimi uszami, bezuchy (o kozie, psie)
kanciapa - może związana z hebr. qan tzipor - klatka na ptaki ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pon 17:46, 29 Mar 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:43, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zastanawia mnie skąd się wzięła - za przeproszeniem - 'łajza' ?
Kojarzy mi się z łażeniem, czy słusznie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:21, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Telewizor a dalekowidz. Kognaty?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Feles dnia Wto 18:33, 30 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Czw 21:11, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Okej - skąd się wzięło określenie "smoczek"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Czw 21:58, 01 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Okej - skąd się wzięło określenie "smoczek"? |
zdrobnienie od smok.
tak jak pies - piesek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pią 4:38, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ok, ale czemu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 6:39, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Za mojego dzieciństwa na "smoczek" mówiło się też "dydek", ale to drugie to akurat może być po prostu piękny przykład apriorycznego słowotwórstwa dzieci (choć i tak pewnie ktoś wyciągnie to słowo od protomelanezyjskiego rdzenia powiązanego z Afgańskimi imigrantami na Czukotce).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:54, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Ok, ale czemu? |
[link widoczny dla zalogowanych]
smoczek od smoktania, cmokania; w Krakowie podobno 'cumelek', od cumlać - ssać.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|