|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:42, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie... też mnie to zastanawia. Osobiście sądzę, że od początku mogła być forma 'jest'.
'Jeść' występuje w zasadzie tylko w Kazaniach Świętokrzyskich.
Poza tym zauważyłem, że w gwarach występuje w to miejsce też 'jesta', a to dawna forma liczby podwójnej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pon 17:43, 12 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Pon 17:56, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
W późnym prasłowiańskim -tъ występowało obok -tь jako końcówka 3-ej osoby, zależnie od dialektu, przypuszczam więc, że w polskim w tej jedynej formie, która zachowała tą końcówkę (choć w mowie tego -t często nie ma, zwłaszcza przed t-) wygrała pierwsza odmiana, przynajmniej w dialektach, na których opiera się obecny standard - nb. zna ktoś jakieś w miarę współczesne gwary, które mają jeść jak co poniektóre teksty stpol.? W wielu końcówka w ogóle regularnie odpadła: je, jak da, wie. Że akurat w rosyjskim jest есть... W SCS było ѥстъ. Wydaje mi się, że dziwniejszych teorii nie potrzeba wymyślać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Pon 18:02, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: |
'Jeść' występuje w zasadzie tylko w Kazaniach Świętokrzyskich.
|
Hm, interesujące, myślałem, że jeść występowało szerzej w stpol. Patrzałem na skan oryginalnego tekstu, wygląda to tam m/w jak "jeſch" - czyli chyba niezbyt jest możliwość jakiejś innej interpretacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 18:57, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Staropolszczyzna nie lubiła pełnego odmieniania "być". Zapewne używane było tylko "jest", a później wtórnie utworzono "jestem", "jesteś" itd. od "latających" po zdaniu -em, -eś itd. przyczepionych do trzecioosobowego "jest" (w miejsce pierwotnych jeśm, jeś itd.). To "latanie" po zdaniu końcówek czasownika "być" obserwujemy nawet dziś, ale w bardziej ograniczonym użyciu (dawniej te końcówki można było dokleić do wszystkiego, nawet do rzeczownika).
Wynikiem tych "latających" końcówek są "proste" formy czasu przeszłego złożonego - dawał-em od dawał jeśm itp.
Z tego, co mi wiadomo (a resztę sobie dopowiedziałem), w ten sposób też słowo "powinien" zmieniło się z... przymiotnika (imiesłowu?) w czasownik. Powinien-em z "powinien jeśm", powinien-eś z "powinien jeś" itd. W końcu owa "latająca" końcówka czasownikowa zgramatykalizowała się i stała się częścią tego "powinien", które zaczęto realizować jako czasownik. I dlatego "powinien" nie ma bezokolicznika (bo nie istniała żadna "latająca" końcówka, która mogłaby uczynić bezokolicznik). I dlatego też "czasownik" ten rozróżnia rodzaje w czasie teraźniejszym (bo przymiotnik ma rodzaje - powinien, powinna, powinno).
I dlatego "powinienem był" NIE JEST reliktem czasu zaprzeszłego, a jedynie wynikiem tego "latania". Dawniej można było też powiedzieć "powinien byłem" (w sumie dziś też, ale brzmi to dziwnie), bo -em jest tu etymologijnie jedynie wolną końcówką, a "powinien" - formą przymiotnikową.
To tyle o dziejach czasownika "być" w polskim.
A co do "jest"/"jeść" - to chyba wahanie w PSie. SCS na przykład miał zawsze jer twardy na końcu czasowników 3 os.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Pon 19:13, 12 Kwi 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Czw 5:54, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Czy partykuła no ma jakąś etymologję?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Czw 7:10, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
spitygniew napisał: | Czy partykuła no ma jakąś etymologję? |
No.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Czw 7:53, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dziekuję za ten przykład Wyjebanego W Kosmos Poczucia Humoru, ale mógłbym teraz prosić o wyjaśnienie tej etymologji? A pytałem się, bo u Brücknera nie jest ona opisana, więc myślałem, że to może być takie słowo wzięte z niczego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Czw 8:05, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
spitygniew napisał: | Dziekuję za ten przykład Wyjebanego W Kosmos Poczucia Humoru, ale mógłbym teraz prosić o wyjaśnienie tej etymologji? |
Tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:12, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Paweł Ciupak vs. spitygniew 2:0
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Czw 14:38, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ano 1) pryitakacii. Dolozyeno od 15. stol. (HMCy 3.18, Traavnyiicyek NeslV 1,98n., tam starsyii liter.; Hujer 1.252). - Slozyeno z „navazovacii” spojky a a pryitakaciiho adverbia no (viz), kteree maa shodnii protyejsyek v lat. pryitakaciim nam (u Slovanuu m arci odpadlo): toto latinskee ujisytyovacii nam znamenaa 'opravdu, zajistee, ano' (nam... sic agamus = ano, tak udyelejme); vjezii teezy v e-nim, jehozy puuvodnyii viiznam je stejnii: 'zajistee, ovsyem, opravdu'. Nasyemu a odpoviidaa svou funkcii v lat. etenim, puuvodnye 'a opravdu'.
Tyle Vaaclav Machek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Czw 22:09, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Po rosyjsku "żebra" brzmi 'рёбра'. I od razu nasuwa się pytanie: przypadek-li to, a może następny za jaszczórami błąd *RJP?
*rozwińcie ten skrót, jak chcecie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henryk Pruthenia dnia Czw 22:12, 06 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Czw 23:35, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Henryk Pruthenia napisał: | Po rosyjsku "żebra" brzmi 'рёбра'. I od razu nasuwa się pytanie: przypadek-li to, a może następny za jaszczórami błąd *RJP? |
a po angielsku [link widoczny dla zalogowanych].
tak, kolejne odejście od etymologii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:00, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
żebro (cz. žebro) bo się wymienia na ziobro
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pią 8:01, 07 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Pią 8:16, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ale etymologicznie tam było 'r', dlatego to ziobro jest dość tajemnicze. Właśnie wczoraj się nad tym zastanawiałem. Chyba jest to analogja to analogji ʐ~ʑ w słowach gdzie 'ʐ' jest etymologiczne. No, chyba że założymy wpływ języka literackiego na gwary, ale aż tak oczytani nasi przodkowie chyba nie byli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|