|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyryl i Metody
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 10:56, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | W tym 2-gim przypadku zaświadczone są także postacie typu warmuszka (cieszyńskie), warmóz (podhalańskie), warmuż (Karłowicz), varmužka (Morawy).
|
O. A jarmuż też się tu zalicza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Nie 12:02, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: | pittmirg napisał: |
Właśnie, masz jakieś inne na to przykłady? Zwłaszcza takie, gdzie to e jest akcentowane/nie jest szwą. |
Hm...Nie wiem, jak to jest akcentowane w niem. |
Generalnie na pierwszą, i to chyba od czasów pragermańskich, z wyjątkiem pewnych słów z przedrostkami i zapożyczeń.
Cytat: |
Z takich bardziej dziś znanych : ratować (retten, wąskie e !), żagiel (Segel), wart (wert), garbować (gerben), karb (Kerbe), folwark (Vorwerk), trafiać (treffen);
z dawnych : basarunek (Besserung, wąskie e !), wargielt (Wergelt), fankiel (Fenchel, śl. fenchel, czyli koper), barkracht (Bergrecht, opłata za prawo użytkowania góry, czyli kopalni ) |
Dzięki. Ciekawe, że w większości tych słów zmiana e > a przy zapożyczeniu zaszła w sąsiedztwie /r/ (przed /r/: wert, gerben, Kerbe, Vorwerk, Besserung, Wergelt, Bergrecht; po /r/: retten, treffen, Bergrecht); w jednym przypadku jest coś, co wygląda jak wsteczna harmonia wokaliczna: basarunek; wyrazy żagiel i fankiel oczywiście nie pasują do tego schematu. Wpływ spółgłosek "rotycznych" na stopień przymknięcia samogłoski jest, wiadomo, częsty (jak w polskim zabierać zamiast zabirać, angielskim bird, turd, współczesnym niemieckim gdzie -er to [ɐ]).
@Cyryl i Metody: wg Brücknera jarmuż, owszem, jest z tego warmuos (jednak wywodzi on faramuszkę od czegoś innego, żeby za wszelką cenę uniknąć tego v > f); z drugiej strony v > j lub v > 0 > j byłoby też nieco dziwne, nie?; wg Sławskiego - nie wiem, nie mam go w tej chwili pod ręką.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pittmirg dnia Nie 12:07, 13 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 3:38, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: |
Dzięki. Ciekawe, że w większości tych słów zmiana e > a przy zapożyczeniu zaszła w sąsiedztwie /r/ |
Hm... Nie ujmując nic temu spostrzeżeniu, chciałbym dla równowagi przytoczyć jeszcze wyrazy, w których zmiana ta nie zaszła w sąsiedztwie ze spółgłoską R :
hamować (hemmen), hamulec (Hemmholz), -mal w złożeniach : krochmal, stochmal (Mehl), flak (Fleck), talerz* (Teller), lamus (Lehmhaus), szwagier (Schweger)
Jak znajdę więcej to dopiszę.
* o ile nie z wys.-śr.-niem. telier albo wprost z włoskiego tagliere.
Apropos R, w staropolskim na obszarach Polski północnej i środkowej zaobserwowano oryginalne zjawisko, w którym nagłosowe ra- przechodziło w re- : poredlne, retajski (w. XIV), rena, renił, reno, zarenek (w. XV), remię (w. XVI), reda, zdreda (w. XVII).
Również zamiast grupy -ar- występowała od dawna na tych obszarach grupa -er-, np. poderty, per(ł), umerł, Werszewka (Mazowsze w. XV i XVI), berzo, Twerdo, Koterba (Wielkopolska w. XV i XVI)
BTW : ciekawy ten basarunek (z niem. Besserung - polepszenie, naprawa, poprawa) mógł oznaczać zarówno odszkodowanie za krzywdę, jak i 'baty, lanie, cięgi' (zapewne dla 'ulepszenia' charakteru )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pon 4:19, 14 Cze 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yok444
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:57, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Skąd się wzięła nazwa "Parski"?????
Mnie to bardzo zastanawia. Proszę Was o radę...
Z góry dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:20, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ja mam pytanie od czego pochodzi określenie 'zapyziały' ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:28, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: | ja mam pytanie od czego pochodzi określenie 'zapyziały' ? |
Od pyz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:46, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
yok444 napisał: | Skąd się wzięła nazwa "Parski"?????
|
Hm... chodzi o nazwę miejscowości ? Wydaje mi się, że to takie określenie na miejsce podmokłe, nad którym unoszą się opary.
Samo parsk od tego co parskać, czyli puszczać parę z pyska.
Obfita toponimia w Polsce : Parsk, Parski, Parszczyna
Występowało też chyba w toponimii wendyjskiej (Parsteiner See ?)
BTW : Na Mazowszu był parsk (persk), czyli taki dół, kopiec na rzepę, później na kartofle ( w Wielkopolsce raczej - sklep).
Yhm. w złożeniu "zapyziałe miasteczko" = takie, w którym jedzą pyzy ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pią 5:53, 02 Lip 2010, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toivo
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 20:20, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mam takie pytanie: czy wszystkie polskie wyrazy zawierające "h" to zapożyczenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zavadzky
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 20:22, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem to raczej tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Czw 21:38, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Toivo napisał: | A ja mam takie pytanie: czy wszystkie polskie wyrazy zawierające "h" to zapożyczenia? |
Nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toivo
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 21:50, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A możesz podać przykład jakiegoś, które nie jest, z etymologią? Skąd się w takim razie wzięło to "h"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zavadzky
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 22:02, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
To jest taki styl argumentacji, przyzwyczaj się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Za
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:10, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A mnie z kolei zaskakuje, skąd się wzięło słowo recepta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Pią 10:30, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Za napisał: | A mnie z kolei zaskakuje, skąd się wzięło słowo recepta... |
recipere > receptum, l.mn. recepta "[rzeczy] wzięte"? Co w tym zaskakującego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:53, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Toivo napisał: | A możesz podać przykład jakiegoś, które nie jest, z etymologią? Skąd się w takim razie wzięło to "h"? |
Są chyba jeszcze wykrzykniki takie jak "hej".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|