|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Wto 13:21, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No to jestem mądrzejszy od Vasmera i ESSJi, bo rozwiązanie wpadło mi do głowy dwie godziny po napisaniu tego postu: kurczę, w końcu tam były laryngały!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Wto 14:35, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No niektórzy rekonstruują z h1 na początku... (nie wiem, na jakiej podst.). A to coś daje? h2 był chyba a-kolorujący, i czemu nie zadziałało to w innych IE?
Ja też sobie to tak zawsze tłumaczyłem, że chodzi tu o jakieś czarodziejskie sztuczki z laryngałami, ale teraz myślę, że nic z tego raczej.
Inne wyrazy z *h1e- u Derksena mają je-.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:37, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Z tego, co się orientuję, laryngały odpowiadały za oboczność ə : ē/ā/ō : ō (stopień 0 : e : o) w późnym PIE, co powinno dawać o : ě/a : a w PS.
Mielibyśmy o-grade?
Laryngał w pozycji początkowej to 0 : e/a/o : o dające 0 : e/o : o.
Moim zdaniem to nic ponad okazjonalne mieszanie ě i a.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Feles dnia Wto 14:44, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Wto 14:51, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Milyamd napisał: | Z tego, co się orientuję, laryngały odpowiadały za oboczność ə : ē/ā/ō : ō (stopień 0 : e : o) w późnym PIE, co powinno dawać o : ě/a : a w PS.
Mielibyśmy o-grade?
Laryngał w pozycji początkowej to 0 : e/a/o : o dające 0 : e/o : o.
Moim zdaniem to nic ponad okazjonalne mieszanie ě i a. |
ō-grade (albo późniejsze wzdłużenie - prawo Wintera?). Nie wiem, jak tam z akcentem...
No, tak brzmi jedna z teorii..
Skąd wziąłeś to ə > o w PS? Kortlandt ztcp pisał, że w prasłowiańskim nie znaleziono refleksów sylabicznych laryngałów.
Znalazłem coś, co nazywa się "Rozwadowski's change", ale dotyczy to nieoczekiwanego e tam gdzie powinno być o (a wcześniej krótkie a) z h2e-..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pittmirg dnia Wto 14:57, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:13, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | No niektórzy rekonstruują z h1 na początku... (nie wiem, na jakiej podst.) |
Zapewne jako początkowe zwarcie krtaniowe przed samogłoską.
Cytat: | ō-grade (albo późniejsze wzdłużenie - prawo Wintera?). |
W pierwszym przypadku musielibyśmy mieć *h₁oHǵoH, *h₁oHd-, więc raczej odpada.
Czy prawo Wintera zachodziło również przed refleksami PIE-owskieɡo *ɡ́?
Cytat: | Skąd wziąłeś to ə > o w PS? |
Ach, zdaje się, że podaje tak artykuł z polskiej wikipy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Angielska zdaje się przeczyć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Feles dnia Wto 15:18, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 15:16, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja bym tam w laryngałach odpowiedzi nie szukał. Za daleko.
Może faktycznie PS miał jakieś wahanie ja-/ě-.
Wydumałem (z pomocą Brücknera) taką teorję:
Pierwotne (j)ě- pod wpływem jotacji (a to, że jać zanikało po pewnych spółgłoskach miękkich, zwłaszcza š/č/ž, to dobrze udokumentowany fakt) zamieniało się w ja-. Zachowywało się jednak w śródgłosie (a więc w derywatach przedrostkowych takich jak *sъněsti [vs. *jasti] mamy jać zachowaną), więc z czasem zmiana "cofnęła się" pod wpływem tychże derywat.
Teorię tę zdaje się potwierdzać fakt, że w SCSie nie są spotykane formy typu **съніасти (a przynajmniej ja się nie spotkałem. Nie mam jednak całego korpu manuskrypt SCSowych w głowie, a są przecież także dokumenta niezaliczane do korpu, które także zawierają w sobie pewne ciekawostki lingwistyczne).
Ta sama sprawa chyba także dotyczy *jaxati vs. *jěxati (a właściwie *jati/*jěti, to -xa- jest dodatkiem późnym [ale na tyle wczesnym, by załapać się na SCS] i nie obejmującym czasu teraźniejszego. Czeski do dziś ma pierwotny bezokolicznik tego czasownika).
Ciekawa też jest (może powiązana) sprawia miękkości zaimkowej cząstki s-. Chodzi mi o to, że mamy *kamo, *tamo ale *sěmo. Sama miękkość tej głoski pewnie spowodowana jest tym, że wywodzi się od jakiegoś wcześniejszego *x́. Jednak obecności jaci nie jestem w stanie wytłómaczyć. Może ktoś oświeci?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Wto 15:18, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Wto 15:43, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wydumałem (z pomocą Brücknera) taką teorję:
|
Jakbyś przeczytał Vasmera i ESSJę ntt., nie musiałbyś jej wydumywać.
Problem w tym, że w SCS było азъ a nie ꙗзъ (plus pojedyńczy przypadek z jacią w nagłosie, po и - w kodeksie mariańskim, który nb. był w głagolicy, więc może było to jednak ꙗ w nagłosie?). Więc albo uznajemy, że SCS stracił tu *j-...
Cytat: | Ciekawa też jest (może powiązana) sprawia miękkości zaimkowej cząstki s- |
Podobno z jakiegoś *ḱi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Wto 15:58, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Przejrzyjcie sobie jeszcze to:
[link widoczny dla zalogowanych]
i to:
[link widoczny dla zalogowanych]
Też to obiecuję uczynić w wolnym czasie. Pierwsze już kiedyś czytałem, ale nie pamiętam szczegółów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 17:15, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: | Podobno z jakiegoś *ḱi. |
No tak, za stara palatalizacja, by wywodziła się od *x (gdyby tak było, w zachodnich dałoby "sz"). Jednak dziwi mnie to, że Słowianie aż tak długo zapamiętali tę miękkość. Najczęściej PIE *ḱ dawało w słowiańskim *s - normalne, twarde, bez żadnych oznak miękkości.
A a propos kontemplacji na temat zaimka *ja(zъ) - przypomniał mi się zamrożony problem postaci tego zaimka w zimnym, wywodzący się z czasów, kiedy RWHÔ miał jeszcze w owym projekcie coś do powiedzenia.
Nie mogliśmy się dogadać, co do postaci tego zaimka (ja czy jaz) i w końcu problem został przyciszony, i generalnie przyjęliśmy, że "Generalnie "ja", "jaz" możliwe djalektalnie". Ale z takiego rozwiązania nie byłem zbyt zadowolony, więc tu i teraz, zainspirowawszy się wahaniami obecnymi w djalektach południowosłowiańskich ogłaszam, że:
Zaimkiem 1 os. l.poj. w zimnym jest "jaz", z warjantem "ja" występującym przed wyrazami rozpoczynającymi się na spółgłoskę ("J" to nie spółgłoska!). Zasada nie obowiązuje, kiedy następujący wyraz nie tworzy żadnego składniowego związku z zaimkiem (coś a'la francuzki liaison, tylko w drugą stronę), a więc w praktyce dotyczy tylko czasowników.
Zimny jest "pro-dropowy", przynajmniej potocznie (w oficjalnej mowie pro-dropu i wszelkich form skrótowych się unika), więc zaimek "ja" nie jest tak często używany w mowie. Ale od czasu do czasu się przydaje, jak też w polskim.
Poza tym, od kiedy zacząłem uczyć się ruskiego, coraz częściej niecham pro-dropu w polskim. Na zimny też to może wpłynąć.
Jak jest po polsku pro-drop, w ogóle? Jest na to jakieś jedno słowo?
Swoją drogą, bułgarskie djalekta naprawdę mają jakieś "azkana" jako zaimek 1 os.? Bo jakoś nie wyobrażam sobie, żeby zamiast "Ja idę" mówić "Azkana idę". To musi być jakiś warjant o ograniczonym użyciu.
PS: Czy tylko u mnie niektóre djakrytyki na Scribdzie zabijają linijkę? W sensie, jeżeli w jakiejś linijce jest "samotny" djakrytyk, to reszta tekstu w danej linijce staje się niewidzialna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Wto 17:46, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 6:55, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: |
Ta sama sprawa chyba także dotyczy *jaxati vs. *jěxati (a właściwie *jati/*jěti, to -xa- jest dodatkiem późnym [ale na tyle wczesnym, by załapać się na SCS] i nie obejmującym czasu teraźniejszego. |
Zawsze mnie ta sprawa intrygowała. Czy to -xa- nie jest wzięte czasem z ps. aorystu (jak np. w byx)? Wydaje mi się to tym bardziej prawdopodobne, że - jak piszesz - wariant ten nie obejmował czasu teraźniejszego.
co do wymiany -a- / -ě- to wydaje mi się możebne. Zauważyłem na przykład to w paradygmatach, gdzie w bezokolicznikach i-tej koniugacji po szeleszczących a prehistorycznie miękkich jest -a- (kriczati, leżati), gdy po innych, np. zębowych jest -ě-.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hapana Mtu
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warsina, Weneda
|
Wysłany: Sob 21:01, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Głowy nie dam, ale często spotyka się zapisy typu "saké" na anglojęzycznych butelkach sake.
Więc myślę, że to taki chwyt, żeby tego "e" nie pomijać. Żeby nie czytać "sejk" albo "Połkmon" |
[link widoczny dla zalogowanych]
Wygląda na to, że właśnie tak jest.
Spotkał się ktoś kiedyś z "położeniem żuchwy (ros. położenije niżnoj czelusti", pojawia się też termin synonimiczny: podjom)" w roli cechy dystynktywnej fonemów spółgłoskowych? To nie wiąże się ani z położeniem języka, ani ze stopniem otwartości głoski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Nie 9:30, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Na ichniej wiki przy samogłoskach właśnie wygląda to jak odpowiednik otwartości...
Неогубленный гласный заднего ряда нижнего подъёма - niezaokrąglona tylna samogłoska otwarta
Неогубленный гласный заднего ряда верхнего подъёма - niezaokrąglona tylna samogłoska przymknięta
Неогубленный гласный переднего ряда средне-верхнего подъёма - niezaokrąglona przednia samogłoska półprzymknięta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekChom
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:29, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Milyamd napisał: | Cytat: | Skąd się wziął znaczek "Я" w cyrylicy? |
Przypuszczam, że
a) od ściągnięcia zapisu ligatury ІА (podobnie jak Ю od ІѸ), albo
b) od uproszczenia zapisu litery Ѧ (zapewne równolegle do zmiany fonetycznej) |
Ktoś tu znalazł obrazek przedstawiający zmianę Ѧ w Я. A o ІѸ nie słyszałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:47, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dynozaur napisał: | Od dziś mówię obarzanek (chociaż w moim idjolekcie obowiązywała zawsze postać "ta obwarzanka", więc może raczej "obarzanka" powinna być)!
|
A naści waści - [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Sob 14:29, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ostatnio stwierdziłem, że w wielu pozycjach niezbyt słyszę jakąkolwiek różnicę między czeskim ř a polskim rz/sz/ż (tj. př brzmi dla mnie jak "prz" itd.). A wy?
Czasami słyszę tam trochę drżącej, ale raczej pod emfazą i poza zbitkami.
Np. w tej piosence czasami to słychać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|