|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Sob 11:36, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie ma kobiet-księży. |
Książki?
I made a funny!
Cytat: | To sprawia pewien problem w wysokopolskim. Można by zastąpić słowo "kościół" słowem cerkiew. Ale w ten sposób rozróżnienie zostanie zachwiane (a chyba chodzi o to, by każde słowo miało odpowiednik w wysokopolskim). Ale z drugiej strony, jest sens wymyślać jakiś cudotwór na tak stały element życia (tak wiem, nie dla wszystkich, ale proszę STFÓ)? |
A skąd jest kościół - przez czeski od Kirche? Bo jeśli tak, to można iść jeszcze dalej i zrobić polski odpowiednik kyriakon, od którego germańskie słowa na kościół pochodzą - tyle, że wyszłoby "państwo" (ew. "dom pański")... Zostaje jeszcze eklezja / zgromadzenie, z romańskich, może gromnica?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:33, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: |
A skąd jest kościół - przez czeski od Kirche? |
kościół z czeskiego kostel ale to z lac. castellum, czyli warownia, kasztel, chateau
Nie zapominajmy, ze kościół pełnił w danych wiekach często funkcje obronne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Sob 13:02, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ups! Ponoć z indoeuropejskiego rdzenia na "ciąć/dzielić". No to nie wiem - działka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:08, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
no hm... w sumie słowiański gród, ogród, zagroda - wszystko od grodzić. chodziło zapewne o pewien teren wydzielony z ogólnej przestrzeni
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Sob 13:09, 11 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Sob 14:05, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jest już zbór, nasze swojskie polskie. A co do kobiet-księży (księżniczek, ha ha!), to od jakiegoś czasu Kościół luteański w Polsce każe nazywać swoje świątynie "kościołami", a kapłanów "księżmi". Nie pytajcie czemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Sob 21:04, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Milya0 napisał: | oho, czyżbyśmy mieli kapłanki w krk? |
a ktoś tu mówił o Kościele rzymskokatolickim?
jeśli nawet niektórzy uznają niedokładne rozróżnienie ksiądz - pastor - pop to i w nurcie katolickim są kobiety-księża i to nawet w Polsce - w Katolickim Kościele Mariawitów. a poza Polską w większości Kościołów starokatolickich. zdarzają się też nielegalne święcenia w Kościele rzymskokatolickim, a nawet wyświęcania awaryjne w tymże Kościele [bodajże w socjalistycznej Czechosłowacji wyświęcono tajnie kobietę, ale nie tajnie względem władz kościelnych, a względem władz państwowych.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Sob 21:13, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
spitygniew napisał: | Jest już zbór, nasze swojskie polskie. A co do kobiet-księży (księżniczek, ha ha!), |
osobiście skłaniałbym się do używania neosemantyzmu "ksieni".
spitygniew napisał: | to od jakiegoś czasu Kościół luteański w Polsce każe nazywać swoje świątynie "kościołami", a kapłanów "księżmi". Nie pytajcie czemu. |
Kościół luterański w Polsce akurat kobiet [na razie?] nie ordynuje, więc to nie ten temat. a budynki kościelne nazywa kościołami odkąd pamiętam.
zbór to ogół wiernych danej parafii, a nie budynek.
natomiast określenia "świątynia" i "kapłan" są uważane przez większość luteran za niewłaściwe, bo wiążą się ze sprawowaniem ofiary, której, z racji innego rozumienia sensu komunii, u nas nie ma.
więc jeśli już kogoś razi używanie słowa "ksiądz" na oznaczenie duchownego luterańskiego, to może go po prostu nazywać neutralnie "duchownym" właśnie.
swoją drogą, wyraz "ksiądz" jest określeniem potocznym, w katolickim prawie kanonicznym jako taki nie istnieje, odpowiada mu m.in. termin "prezbiter".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toivo
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 21:39, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
varpho napisał: | osobiście skłaniałbym się do używania neosemantyzmu "ksieni". |
Nie lepiej po prostu "ksiądz"? Ew. może "pastorowa" - na podobnej zasadzie jak "królowa", ale ja tam nie lubię żadnych sztucznie wprowadzanych zmian w języku.
Jednak nie ma jak ugrofińskie... chociaż muszę przyznać, że "pappi" w odniesieniu do kobiety też brzmi trochę dziwnie, z papieżem się kojarzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Sob 21:52, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Toivo napisał: | varpho napisał: | osobiście skłaniałbym się do używania neosemantyzmu "ksieni". |
Nie lepiej po prostu "ksiądz"? |
jasne, że lepiej.
ale to jest forum conlangerów, prawda?
Toivo napisał: | Ew. może "pastorowa" - na podobnej zasadzie jak "królowa", ale ja tam nie lubię żadnych sztucznie wprowadzanych zmian w języku. |
tyle że wyraz "pastorowa" oznacza żonę pastora, więc powstałaby niejednoznaczność.
Toivo napisał: | Jednak nie ma jak ugrofińskie... chociaż muszę przyznać, że "pappi" w odniesieniu do kobiety też brzmi trochę dziwnie, z papieżem się kojarzy |
w ogóle "pappi" się z papieżem kojarzy, męskie też.
istnieje też złożenie "naispappi", jeśli komuś zależy na podkreśleniu płci.
swoją drogą dziwi mnie, jak czasem języki bez rodzaju gramatycznego na siłę zaznaczają płeć - teoretycznie mogą być pod tym względem neutralne, jednak mimo to nie są.
np. w fińskim istnieje - istniał? - sufiks "-tAr", pochodzący od wyrazu "tytär" 'córa' a służący do oznaczania kobiet, np. "puolatar" 'Polka' [takie bardziej poetyckie, ale znalazłem też użycie w kontekście [link widoczny dla zalogowanych]...
nie spotkałem się z analogicznym użyciem "poika" 'syn'.
po węgiersku do niektórych nazw zawodów dodaje się "nő" 'kobieta', aby oznaczyć wykonawczynię.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez varpho dnia Sob 21:54, 11 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:04, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
pastorka, księżyni, popka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toivo
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 22:11, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
varpho napisał: | tyle że wyraz "pastorowa" oznacza żonę pastora, więc powstałaby niejednoznaczność. |
Dlatego napisałem: przez analogię do zmiany znaczenia słowa "królowa".
varpho napisał: | istnieje też złożenie "naispappi", jeśli komuś zależy na podkreśleniu płci. |
Myślę, że ma podobny wydźwięk, jak polskie "ksiądz kobieta", na pewno nie nadaje się do stosowania na co dzień. Poza tym w fińskim na co dzień nikomu nie zależy na podkreśleniu płci
varpho napisał: | np. w fińskim istnieje - istniał? - sufiks "-tAr", pochodzący od wyrazu "tytär" 'córa' a służący do oznaczania kobiet, np. "puolatar" 'Polka' [takie bardziej poetyckie, ale znalazłem też użycie w kontekście [link widoczny dla zalogowanych]... |
Huh, "puolatar" pierwsze słyszę... Spotkałem się z tym sufiksem, ale raczej w starszych słowach słowach typu "jumalatar", "kuningatar", czy tytule "Kanteletar".
varpho napisał: | nie spotkałem się z analogicznym użyciem "poika" 'syn'. |
Bo w sytuacjach gdy trzeba było oznaczać płeć, męska była pewnie domyślna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Sob 22:24, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
varpho napisał: | np. w fińskim istnieje - istniał? - sufiks "-tAr", pochodzący od wyrazu "tytär" 'córa' |
Nie wiem dlaczego, ale ten sufiks kojarzy mi się z Volapükiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varpho
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów / Wawa
|
Wysłany: Sob 22:32, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Paweł Ciupak napisał: | varpho napisał: | np. w fińskim istnieje - istniał? - sufiks "-tAr", pochodzący od wyrazu "tytär" 'córa' |
Nie wiem dlaczego, ale ten sufiks kojarzy mi się z Volapükiem. |
chcesz o tym porozmawiać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Nie 12:11, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jak znam życie, jeżeli by się naraz pojawiło coś takiego jak kobiety-księża, to formalnie byłoby nieodmienne "ksiądz", a tacy różni licealiści mówiliby "księdzowa" - generalnie przy współczesnej kulturze chyba bardziej przydaje się ten sufiks w znaczeniu "zżeńszczającym" a nie "żona Xa". Raczej nie liczyłbym na przyjęcie się niczego ciekawszego typu księżyca
U Borysia jest podany fajny staropolski skrócony wołacz od księdza: ksze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:43, 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
pittmirg napisał: | wołacz od księdza: ksze! |
a tak, tak znam z Krótkiej Rozprawy Mikołaja Reja.
Tak w ogóle to sądzę że to księża wylądowało z kolektywu (czyli trochę jak casus liście, które wzięto za liczbę mnogą, zresztą podobny proces jest bodajże i dziś jeszcze on live w chorwackim);
btw : zastanawia mnie czy lmn. bracia nie wzięla się tez z pierwotnego kolektywu bracia 'brać (np. szlachecka, studencka itp.)'
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Nie 12:45, 12 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|