|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:01, 18 Cze 2010 Temat postu: wihajstry |
|
|
Sprawa, o której chcę tu napisać jest poniekąd efemeryczna, jednakowoż wydaje mi się ważna z punktu widzenia rozwoju języka.
Czy mieliście tak, że za nic w świecie nie mogliście sobie przypomnieć brzmienia jakiegoś słowa i zastąpiliście je jakimś innym, być może mniej "udacznym" , ale dostatecznym do tego, co chcieliście powiedzieć ?
A może to właśnie dotychczasowe sformułowania są zbyt drętwe ? I na poczekaniu wymyśliliście jakieś własne ?
Na takie słowa-substytuty mówię właśnie wihajstry (jak mówi ludowe przysłowie : "Każdy majster ma wihajster" ). Mnie szczególnie interesują takie śmakie podmianki w związkach frazeologicznych.
Być może najjaskrawiej rzecz się przedstawia w różnych błędach frazeologicznych :
języczek uwagi zamiast języczek u wagi, (w powstaniu tej jednej mutacji moim zdaniem można się dopatrywać naprawdę wielu różnorodnych motywacji)
Z dawniejszych takich zmian np. : zwąchał pismo nosem z wcześniejszego : zwąchał piżmo nosem (to znaczy : przeczuł, co się święci)
A tak już z konlangerowej półki, to np. Kwadracik nie pisał już nic o jednym, długim paśmie czy łańcuchu, ale przeszedł od razu do "cyklu rozczarowań" :
Kwadracik napisał: |
Eh, Twoje życie musi być cyklem rozczarowań. |
Może znacie inne tego typu przeróbki związków frazeologicznych (+ ewentualnie zabawne, ciekawe covery, rimejki powiedzonek, przysłów) ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pią 19:59, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamil M.
PaleoAdmin
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:25, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Rzucać komuś świnie pod nogi :lol: Czy chodzi o coś takiego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynozaur
Gniewny preskryptywista
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 12:40, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dla mnie "wihajster" to nie "byle co", tylko: dźwignia, coś co zwisa, co można pociągnąć (bez skojarzeń proszę). I w mojej okolicy właśnie w takim znaczeniu zwykle to słyszałem.
Jeśli chodzi o takie "zastępcze" słowa, to: czasownik "walić" może w moim idjolekcie zastąpić praktycznie każdy inny czasownik. Wyrażenia typu "co on tam wali?", "ale walnął" nie mają żadnego konkretnego znaczenia, wyrwane z kontekstu oznaczają cokolwiek.
Jeśli chodzi o rzeczownik - to dość sztampowy "dynks" (ale z rzadka), "pipcik" (chociaż to na ogół oznacza coś wystającego), "cholerstwo", "skubaństwo" (oba zabarwione negatywnie, ale ogólnie mój idjolekt jest pełen negatywnie ekspresywnych słów i form, nawet kiedy to niepotrzebne), "ustrojstwo" (odnosi się do technicznych rzeczy), a czasami nawet "dziad" ("Mam dziada!", "Co to za dziad tam leży?").
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:04, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Kamil M. napisał: | Rzucać komuś świnie pod nogi Czy chodzi o coś takiego? |
Tak, chyba tak... Szczęściem, że nie wieprze ("Nie rzucaj mi tu wieprzów pod nogi !")
Co do nazwy wihajster to się tu nie upieram i przyjmuję, że może to oznaczać to coś do pociągania, po prostu brakuje mi jakiegoś lepszego określenia na takie słowa, które użyte są w takich podbramkowych sytuacjach...
BTW : Podobno nazwa smurf wzięła się, że gość (który ?) zapomniał określenia na sól po francusku (?).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pią 14:58, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
laszlo
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śląskie
|
Wysłany: Pią 14:12, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Pierdolić i jebać. Najbardziej uniwersalne czasowniki. A jak się jeszcze doda przedrostki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feles
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:46, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
laszlo napisał: | Pierdolić i jebać. Najbardziej uniwersalne czasowniki. A jak się jeszcze doda przedrostki! |
Stanowczo za dużo Nonsensopedii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pią 15:39, 18 Cze 2010 Temat postu: Re: wihajstry |
|
|
Cytat: | Czy mieliście tak, że za nic w świecie nie mogliście sobie przypomnieć brzmienia jakiegoś słowa i zastąpiliście je jakimś innym, być może mniej "udacznym" ;) , ale dostatecznym do tego, co chcieliście powiedzieć ? |
Non stop. :P Dzisiaj u okulisty np. "zauszniki" (nie wiem, czy takiego słowa się używa, czy nie), ale neologizmami morfologicznymi rzucam bardzo często i zwykle ich nie pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haxy.M
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:33, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
"Przepraszam, czy mógłby się pan zrealokować?"
Zobaczyć minę tego nieszczęśnika - bezcenne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Za
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:42, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zdarzyło mi się powiedzieć:
Czy mógłbyś to obsztalcować? - nie pamiętam już, czy chodziło mi o zwrócenie na to uwagi, czy zapoznanie się z tym
Pamiętam jeszcze:
Chyba zaraz mnie Sułowicz strzeli! - Sułowicz to nazwisko mojego przełożonego, tutaj miało zastąpić wulgarne określenie na męski narząd rozrodczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:17, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: | Dzisiaj u okulisty np. "zauszniki" (nie wiem, czy takiego słowa się używa, czy nie) |
No cóż... ma przetarty szlak morfologiczny przez 'nauszniki' (bo na uszy), a co to takiego było ?
Haxy.M napisał: | "Przepraszam, czy mógłby się pan zrealokować?" |
W sensie : zmienić swoją lokalizację ? Heheh...
Za napisał: |
Ostatnio zdarzyło mi się powiedzieć:
Czy mógłbyś to obsztalcować? - nie pamiętam już, czy chodziło mi o zwrócenie na to uwagi, czy zapoznanie się z tym |
Hm... fajne słówko, chyba będę sam używać. Tak sobie wrzuciłem w , czy tego ktoś nie używa, a Google poprawia mi tu na :
obsztorcować - nakrzyczeć na kogo, zwymyślać kogo, objechać
No... extra też może być, ale może się też kojarzyć z :
obstalować - zlecić wykonanie czegoś, zamówić coś, zwykle u rzemieślnika : Obstalować buty u szewca. (niem. bestellen [-szt-])
też obstalunek - zlecenie wykonania czegoś, zamówienie (z niem. Bestellung)
... albo inne propozycje z branży szewskiej :
szpaltować - dwoić skórę (niem. spalten)
sztancować - wykrawać wg wzoru (sztancy)
masa skojarzeń, być może kontaminacja : obstalować X sztanca ?
Aha : taka prośba, żebyście podawali - o ile to możliwe - też znaczenie albo opisali sytuację, w jakiej pojawiło się dane słowo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pią 19:19, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haxy.M
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:33, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: |
Haxy.M napisał: | "Przepraszam, czy mógłby się pan zrealokować?" |
W sensie : zmienić swoją lokalizację ? Heheh... |
bandziol20 napisał: |
Aha : taka prośba, żebyście podawali - o ile to możliwe - też znaczenie albo opisali sytuację, w jakiej pojawiło się dane słowo. |
Człowiek siedział na samym środku ławki, a ja potrzebowałem trochę miejsca, żeby wykopać kilka gratów z torby. Wystarczyło, żeby się przesunął trochę, ale poszedł sobie. Chyba się obraził.
Ogólnie alokacja, realokacja czy dealokacja wchodzi mi dość często.
Cytat: | - Gdzie jesteś?
- Zaalokowałem się w bawialni. |
Znajomy dzwonił bo nie mógł mnie znaleźć. Odpowiedziałem mu więc zgodnie z prawdą, że siedzę w pokoju studenckim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Za
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:55, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: | Za napisał: | Ostatnio zdarzyło mi się powiedzieć:
Czy mógłbyś to obsztalcować? - nie pamiętam już, czy chodziło mi o zwrócenie na to uwagi, czy zapoznanie się z tym |
Hm... fajne słówko, chyba będę sam używać. Tak sobie wrzuciłem w , czy tego ktoś nie używa, a Google poprawia mi tu na :
obsztorcować - nakrzyczeć na kogo, zwymyślać kogo, objechać
No... extra też może być, ale może się też kojarzyć z :
obstalować - zlecić wykonanie czegoś, zamówić coś, zwykle u rzemieślnika : Obstalować buty u szewca. (niem. bestellen [-szt-])
też obstalunek - zlecenie wykonania czegoś, zamówienie (z niem. Bestellung)
... albo inne propozycje z branży szewskiej :
szpaltować - dwoić skórę (niem. spalten)
sztancować - wykrawać wg wzoru (sztancy)
masa skojarzeń, być może kontaminacja : obstalować X sztanca ? |
Można to wywieźć od niemieckiej lekcji zbitki "st". Być może to wpływ nauki niemieckiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadracik
PaleoAdmin
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Sob 2:22, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | No cóż... ma przetarty szlak morfologiczny przez 'nauszniki' (bo na uszy), a co to takiego było ? |
Te podtrzymywajki wychodzące z boków oprawek, które zakłada się za uszy żeby okulary nie spadały. Jak to się tak naprawdę nazywa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 6:39, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Kwadracik napisał: |
Jak to się tak naprawdę nazywa? |
Ha ! Śmiechem-żartem wygląda, że tak to się właśnie nazywa. Kwadracik trafiłeś bez pudła ! Oto czytam (o okularach przeciwsłonecznych) :
Cytat: |
Budowa okularów. Okulary składają się z: oprawy, filtrów przeciwsłonecznych, zauszników oraz nanoska (sympatyczne określenie ! ). Mogą one być również wyposażone w osłonki boczne. |
Tak już poza konkursem : przypomniało mi się, że w dawnych czasach byli zausznicy, to tacy powiernicy tajemnic, co szeptali władcy na ucho najświeższe plotki. Czyli wywiad.
Haxy.M napisał: |
Wystarczyło, żeby się przesunął trochę, ale poszedł sobie. Chyba się obraził. |
Widocznie słówko "realokować" ma bardzo oficjalny, kategoryczny wydźwięk (nie wspominając już o szoku, jakiego doznaje człowiek, słysząc je po raz pierwszy). Lepiej się usunąć z horyzontu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Sob 6:46, 19 Cze 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silmethúlë
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska
|
Wysłany: Sob 12:23, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jak bym usłyszał, że mam się realokować, to bym pomyślał, że się przysiadł jakiś fanatyczny programista C...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|