|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vilén
Gość
|
Wysłany: Śro 14:23, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: | nordyckie bok :? |
Notabene, też wymawiane "buk".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toivo
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 14:48, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: | Chodziłoby mi jednak o jakieś fachowe (acz zwięzłe) opisanie tego procesu przejścia o : > u. Z czym to się je ? Aha, coś dla IPA-fonofilów : jak w innych germańskich wymawiana jest ta samogłoska ? |
W niemieckim bo:k > buo̯k(ch?) > Buch, w niderlandzkim jest "boek" [bu(:)k], w szwedzkim bok [bu:k].
Choć może to być dziwne, zdaje mi się, że w każdym z tych języków to przejście dokonało się niezależnie:
- niemiecki - podwyższenie samogłosek średnich (również /e/ > /i/ w podobnych kontekstach)
- niderlandzki - związane z przejściem /u/ > /y/ i powstaniem "nowego" /u/
- szwedzki - związane z przejściem /u/ > /ʉ/, por. duński gdzie ta zmiana nie zaszła i "o" wciąż jest wymawiane /ɔ/, również w słowie "bog" - "książka"
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Czw 9:52, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: | 2. Co decydowało, że pierwotne nagłosowe p- w części niemieckich wyrazów przeszło w f- a w niektórych pf- (Pfund, Pfuhl) ? |
Wiesz, ja może niemiecki umiem na poziomie Ahmeda Gücüra z Duisburga, ale nie przypominam sobie wyrazu z nagłosowym f z II przesuwki...
No dobra, moge się pocieszyć że Ahmed Gücür przynajmniej nie wie co to druga przesuwka;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:41, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
okej, masz rację... w takim razie lekko modyfikuję : w nagłosie na w śródgłosie / w wygłosie ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Czw 10:42, 23 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toivo
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 11:35, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
bandziol20 napisał: | 2. Co decydowało, że pierwotne nagłosowe p- w części niemieckich wyrazów przeszło w f- a w niektórych pf- (Pfund, Pfuhl) ? |
bandziol20 napisał: | okej, masz rację... w takim razie lekko modyfikuję : w nagłosie na w śródgłosie / w wygłosie ? |
Decydowało właśnie to, czy były w nagłosie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:25, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
chodziło mi o sytuacje, gdy -pf- znajduje się w śródgłosie / wygłosie typu hüPFen ~ hoP, KoPF ~ cuP ale wygląda na to, że tu jest to raczej zmiana *-pp- > -pf-.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Czw 12:26, 23 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spitygniew
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Ogrodów
|
Wysłany: Sob 16:08, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jak powstał akcent tonalny w szwedzkim i norweskim?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toivo
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 17:45, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Słowa, które w staronordyckim były jednosylabowe, uzyskały akcent ostry, zaś dwusylabowe - ciężki. To tak zapewne w dużym uproszczeniu. A dlaczego powstał - ingen aning.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:35, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
chciałbym się dowiedzieć czegoś na temat, skąd się wzięło w niem. nagłosowe sz w schließen, Schloß wobec angielskiego to close. Dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Therion
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dojczland
|
Wysłany: Nie 12:11, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Te wyrazy są dość odlegle spokrewnione - tzn. oba wywodzą się (prawdopodobnie) z tego samego rdzenia w PIE, natomiast close w angielskim to zapożyczenie francuskie (starofrancuskie clos-, forma czasownika clore z łac. clausus, od claudere 'zamykać'), podczas gdy schließen wywodzi się od PGmc. rdzenia *slut- (według Online Etymology Dictionary).
Co do samej wariacji początkowych dźwięków, wydaje mi się to troche skomplikowane - Online Etymology Dictionary podaje *klau- jako PIE punkt wyjścia. Bardziej sensowne wydawałoby mi się *sklau- ze zjawiskiem indoeuropejskiego s-mobile, z zastrzeżeniem że w łacinie zachowała się wersja bez *s, a w germańskich z *s. To by dało PGmc. *skl- (/k/ nie przeszłoby przez prawo Grimma ze względu na obecność /s/), które by się ok. wieku XI spalatalizowało w niemieckim i dało coś zbliżonego do współczesnej wymowy w schließen. To wytłumaczenie traci jednak sens w momencie gdy weźmiemy pod uwagę więcej danych - wszystkie stare języki germańskie mają formy ze *sl-, a nie *skl-. Starowysokoniemiecki ma slioʒan, mimo że oczekiwalibyśmy jakiegoś skl-, w starofryzyjskim, starosaskim również ani śladu /k/. Stąd też nie dziwi że postuluje się *slut-/*sleut- dla PGmc. Możliwe że /k/ zniknęło gdzieś po drodze PIE > PGmc, ale czemu - nie mam pojęcia. Na pewno nie był to regularny proces. Ma ktoś jakiś pomysł?
No chyba że mamy do czynienia z zupełnie nie spokrewnionymi rdzeniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toivo
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 14:46, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
W niemieckim o ile mi wiadomo zaszła regularna zmiana nagłosowych grup /sl/, /sn/, /sm/ w /ʃl/, /ʃn/, /ʃm/. Por. z niderlandzkim i szwedzkim: schließen - sluiten - sluta, Schnee - sneeuw - snö, schmecken - smaken - smaka itd. W staro-wysoko-niemieckim też było tam "s". Jeśli się nie mylę, podobna zmiana zachodzi obecnie w norweskim, z tym że nie tylko w nagłosie (np. "Oslo" [uslu] lub [uʃlu]).
Jeśli chodzi o angielskie "close", to wiktionary podaje, że to pożyczka z francuskiego, ale rzeczywiście są spokrewnione. Rdzień pie. miałby brzmieć *klāw-. Skąd zmiana pie. k- w pgerm. s-, tego nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Toivo dnia Nie 14:48, 31 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pittmirg
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z grodu nad Sołą
|
Wysłany: Nie 15:55, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Therion napisał: | Możliwe że /k/ zniknęło gdzieś po drodze PIE > PGmc, ale czemu - nie mam pojęcia. Na pewno nie był to regularny proces. Ma ktoś jakiś pomysł? |
A masz jakieś przykłady na praindoeuropejskie *skl- które daje w germańskich skl-?
Cytat: | Stąd też nie dziwi że postuluje się *slut-/*sleut- dla PGmc. |
Ciekawym, czy da się wskazać na konkretne formy germańskie pochodzące od każdego z tych grade'ów. Chodzi mi o to, że byłby to pewien argument, że to istotnie jest odziedziczone z PIE, a nie np. wpływ substratu (szczególnie, jeśli rzeczywiście zmiana jest nieregularna).
Toivo napisał: | Rdzień pie. miałby brzmieć *klāw-. Skąd zmiana pie. k- w pgerm. s-, tego nie wiem. |
Pokorny uważa, że to jest s ruchome (a k wypadło). Nie wiem, czy w germańskich jest cokolwiek, co można by posądzać o rozwój satemowy.
Pokorny wymienia też formy, które wg niego być może wywodzą się z tego klēu-/klāu- bez dodatkowego s-:
Cytat: | Ohne s- vielleicht anord. hljōta stark. V. `losen, erhalten', ags. hlēotan, as. hliotan `losen, erlosen', ahd. hliozan `losen, wahrsagen, zaubern', got. hlauts `Los, Erbschaft', aisl. hlautr `Los', ahd. hlōz n. , as. hlōt `Los, zugeteiltes Recht oder Eigentum', aisl. hlutr `Los, Anteil, Ding, Sache', ahd. (h)luz `als Los zugefallener Anteil, Landanteil', afries. ags. hlot n. `Los', ndl. lot ds. ; |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Therion
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dojczland
|
Wysłany: Nie 17:04, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A masz jakieś przykłady na praindoeuropejskie *skl- które daje w germańskich skl-? |
Nie mam. Bardzo słuszna uwaga, dzięki!
Cytat: | Pokorny uważa, że to jest s ruchome (a k wypadło). Nie wiem, czy w germańskich jest cokolwiek, co można by posądzać o rozwój satemowy. |
No właśnie to wypadnięcie k wydaje mi się dziwne. Chyba że każda indoeuropejska zbitka *skl- się upraszcza w Gmc. Dla kontrastu, PIE *skr-, *spr-, *spl- są zachowane w germańskich (oczywiście pomijając późniejsze palatalizacje *skr- w części języków).
Rozwoju satemowego bym się raczej nie doszukiwał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandziol20
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:59, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Hm... łączą niem. Schloß ('zamek') z ang. slot ('zasuwa') (ale etymonline sugeruje, że to pożyczka), a niem. schleißen z ang. slit.
... ciekawe też greckie kleis, łacińskie clavis, pol. klucz i niem. Schlüssel (jakby 'zamykacz' ?)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Śro 13:14, 03 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Toivo
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 22:22, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Z jakiego fonemu PIE powstało PGerm /z/ i co oprócz rotacyzmu stało się z nim w językach germańskich? (np. w nagłosie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|