|
Conlanger Polskie Forum Językotwórców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Czw 13:12, 21 Sty 2010 Temat postu: Prutheniowe Opowiadanie |
|
|
Z powodu choroby mój likęd został przedłużony o trzy dni. I tak oto wśród swoich zeszłorocznych zapisków znalazłem takie oto opowiadanie (jak prawie wszystko u mnie) nie mające tytułu. Traktuje one o Wernedczykach, i nie wiedząc co z nimi zrobić postanowiłem wkleić je tu.
*****
Stał wysoko, na najwyższej z wież. Spojrzał na Słońce, i zakochał się w jego obrazie. Nie,
nie dlatego, że nigdy go nie widział, nie. Pokochał je, bowiem wiedział, że ogląda je po raz ostatni,
tu, w tym miejscu. Spojrzał na Księżyc i pokochał go mocniej niż ktokolwiek przedtem na świecie.
Wzrok skierował teraz w dół, ku ulicom rozpościerającym się u Swoich stóp.
I spojrzał wreszcie poza ludzki horyzont, horyzont czasu, zdarzeń, przestrzeni; słowem:
poza wszystko co istniało, co namacalne, by zobaczyć Ją, jak zwykle w złocie i srebrach, w
promieniach słońca, blasku księżyca. Ona już wcześniej odwróciła wzrok od Obrazu, w którym się
zagnieździła, z którego wypłynęła, w którego wpisała się Mu przed oczyma. Jej czarne oczy, jak
otchłań zapraszały – odpychały do siebie – od siebie.
I oleiście wpatrywały się w Niego, raz płonąc wręcz czarcim ogniem, by potem gasnąć.
Wzrok Jego, dotąd próbujący ogarnąć Obraz, zatrzymał się na Jej twarzy, na pomniku
spokoju, opanowania i piękna, chciał zachłysnąć się Jej widokiem, który przecież nie mógł
wiecznie trwać. Dobrze wiedział, że zaraz zniknie Ona w tym Obrazie, że rozpłynie się.
Zgodnie z przypuszczeniem zniknęła.
- Nie uciekniesz mnie znowu! - krzyknął – Kiedyś powrócimy! - znalazł się w miejscu
Obrazu, gdzie stała – On wybaczy Nam! Odda Drogę! Nie opuszczaj Mnie! - padł na kolana, grożąc
światu pięścią, nie wiedząc gdzie Ona jest – Wróć! Tak nie można! Rozumiesz?! - ostatnie słowo
już wypłakał.
A słońce zaszło. Burza piorunami rozświetliła Obraz. Dwunasty piorun trafił budynek, na
którym stał. Trzynasty przedzielił niebo na pół, a czternasty ukazał Jej dłoń.
"Nie uciekam" - te słowa wypowiedziane w Jej umyśle podzieliły rozum na dwoje, jak
trzynasty piorun rozszarpał nieboskłon. „To kara. Wiemy za co. Choć kara ta, zadana jest na
wieczność, skończy się wraz z naszą śmiercią.”
Przez Jej twarz przetoczyła się łza. Potem następna. I następna... Nieskończony ocean łez,
które...
- KIEDYŚ PRZEZ WAS WYLANO – myśl Większego Od Wszystkiego przeszyła Obraz,
który zdawał się żyć li tylko tą myślą, wibrował nią.
- Pożegnajcie się i odejdźcie.
*****
A teraz mnie bijcie .
PS: Jak ktoś chce, jutro mogę wkleić tego resztę (chyba jeszcze cztery tego kartki).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henryk Pruthenia dnia Czw 13:14, 21 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Pon 12:35, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Minęły cztery dni, i znikąd odpowiedzi... Czyżbym pisał aż tak nudnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leto Atryda
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Pon 16:16, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie nie, kontynuuj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Wto 7:32, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie nie, kontynuuj! |
Mi też się nie podoba do końca . I co gorsza, nie poprawiłem błędów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Henryk Pruthenia dnia Wto 13:53, 26 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:24, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wrzucaj dalej.
Bardzo poetyckie. Kto jest kim? Czy mógłbyś objaśnić symbolikę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Pruthenia
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Danzig, Silesia
|
Wysłany: Wto 13:53, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Bardzo poetyckie. Kto jest kim? |
Niec za prędko.
Cytat: | Czy mógłbyś objaśnić symbolikę? |
Obraz = świat
Droga = umiejętność niebezwiednego poruszania się wśród światów i w ogóle powrót do życia .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|