Conlanger

Canis

Czy ktoś z państwa tworzył bądź planował stworzenie jakiegoś innego systemu zapisu muzyki?

Kwadracik

Że tak spytam - a Ty? Razz

Ja na pewno nie jestem na tyle muzyczny, żeby się czegoś takiego podejmować.

varpho

ja kiedyś tak, ale z tego co pamiętam to nie było to jakieś odkrywcze - wszystkie znaki nut bazowały na znaku złożonym z pionowej kreski, która u dołu i u góry kończyła się łukami ułożonymi w przeciwne strony [u dołu w lewo, u góry w prawo]. najniższe dźwięki były zaznaczane na dole po lewej - kropką albo zamknięciem tego łuku. itd. ale nie pamiętam już, jak oznaczałem długość.

Haxy.M

Kiedyś myślałem nad czymś takim, ale sądzę, że obowiązujący jest tak dokładny, że stworzenie czegoś własnego od nowa będzie mało wystarczające.

Canis

pittmirg

Canis

Panowie - [link widoczny dla zalogowanych] będzie na pewno potrzebował innego zapisu muzyki!

Feles

To, skoro już Etamitlu zaczął o notacji "ahtialańskiej", to ja opiszę zapis muzyki przez Etów.

Podstawowymi dźwiękami są 'es/dis', 'f', 'g', 'a', 'h', 'cis/des'. Melodia jest zapisywana przez symbole w dwóch rzędach, jeden pod drugim za pomocą symboli cyfr (+1 dodatkowy, ale o tym niżej), podobnych do symboli liter.

Symbole główne pisma ęmuckiego nowoczesnego wyewoluowały z lewych części sylab pisma wczesnego, natomiast cyfry - z prawych. System został wprowadzony wraz z systemem dziesiątkowym. Cyframi zapisywało się jedynie cyfry parzyste - ciągi nieparzystych powstawały przez dopisanie na końcu ciągu znaku '/', a liczby parzyste przed tym ciągami za pomocą '\'. Tak więc 153 to '042/', a 4053 to '40\42/'.

Czemu o tym piszę? Dźwięki są zapisywane analogicznie do liczb. Cyfry 0, 2, 4, 6, 8 to kolejno dźwięki: 'es', 'f', 'g', 'a', 'h'. Dźwięk 'cis' zapisywało się dodatkowym symbolem. Zwiększenie o półton analogicznie do cyfr nieparzystych (jak krzyżyk i kasownik działające wstecz).

A jak zapisać czas trwania nut? Za pomocą dolnego rzędu cyfr oznaczających 0, 2, 4, 6, 8 kolejno: 'cała nuta', 'półnuta', 'ćwierćnuta', 'ósemka', 'szesnastka'. Nie jest konieczne zapisywanie długości poszczególnych nut w ciągach z nutami o jednej długości. Wtedy znak długości znajduje się tylko pod pierwszym znakiem tonu.

Dla długości działa diakrytyk '/' przedłużając czas 1,5 raza (jak kropka u nas) i tylko dla ostatniego symbolu.

Co o tym myślicie? Czy Niewdzioski mogły to podczas jednej ze swych podróży zapożyczyć?
Dodam, że w konweldzie system powstał dosyć niedawno - ok. 200 - 300 lat (3-5 apentuły) temu.

Toivo · Wysłany: Pon 10:37, 01 Mar 2010 Temat postu:

Ponieważ zapis na pięciolinii zajmuje dosyć dużo czasu i wymaga staranności i specjalnego papieru, kiedyś stworzyłem uproszczony zapis, polegający na tym, że rysowałem nutkę oznaczającą wartość rytmiczną, a pod spodem zapisywałem dźwięk. Zamiast rysowania nutek można też wartość rytmiczną zapisać cyfrą. Przykładowy wlazł kotek wyglądałby tak:

Feles · Wysłany: Pon 11:48, 01 Mar 2010 Temat postu:

Henryk Pruthenia · Wysłany: Pon 14:10, 01 Mar 2010 Temat postu:

Heh. Ten temat mi przypomniał o języku z bodajże XVIII wieku, który był zbudowany tak, by można było go zagrać na pianinie. Nie pamiętam jego nazwy Sad

Feles · Wysłany: Pon 14:56, 01 Mar 2010 Temat postu:

Henryk Pruthenia · Wysłany: Wto 7:10, 02 Mar 2010 Temat postu: